FBI ściga wirusy

Przedstawiciele Federalnego Biura Śledczego są przekonani o tym, że niebawem ujmą twórców internetowych szkodników: MSBlasta i Sobiga.F. Szalejący w Sieci od początków sierpnia robak MSBlast (znany też jako W32/Blaster i W32.Lovsan), a także rozprzestrzeniający się przez załączniki do poczty elektronicznej Sobig zdążyły już wyrządzić tyle szkód, by skłonić FBI do wydania wczoraj specjalnego oświadczenia.

Przedstawiciele Federalnego Biura Śledczego są przekonani o tym, że niebawem ujmą twórców internetowych szkodników: MSBlasta i Sobiga.F. Szalejący w Sieci od początków sierpnia robak MSBlast (znany też jako W32/Blaster i W32.Lovsan), a także rozprzestrzeniający się przez załączniki do poczty elektronicznej Sobig zdążyły już wyrządzić tyle szkód, by skłonić FBI do wydania wczoraj specjalnego oświadczenia.

Zaapelowano w nim także do wszystkich, którzy mogliby dysponować przydatnymi informacjami w tej sprawie o bezpośredni kontakt z Biurem. Wiadomo, że w ubiegłym tygodniu FBI zażądało wyjaśnień od providera usług internetowych z Arizony, firmy Easynews.com w związku z rozesłaniem Sobiga.F za pośrednictwem kilku list o tematyce pornograficznej. Według analityków trudno będzie jednak zastraszyć twórcę lub twórców wirusa - kolejne wersje Sobiga pojawiają się w Internecie już od stycznia i umożliwiają m.in. czerpanie zysków z rozsyłania spamu za pośrednictwem zainfekowanych komputerów.

Reklama

(Enter)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wirusy | FBI
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy