Gettr - powstał prawicowy odpowiednik Twittera
W ciągu pierwszego dnia funkcjonowania portal społecznościowy Gettr założony przez byłego doradcę Donalda Trumpa, Jasona Millera, zdobył ponad pół miliona nowych użytkowników - podał Miller. Serwis był przedmiotem ataku hakerskiego i inwazji trolli.
Konto na nowym portalu - prawicowym odpowiedniku Twittera - założyło pierwszego dnia kilka prominentnych postaci z administracji byłego prezydenta, w tym były szef CIA i Departamentu Stanu, Mike Pompeo. Tuż po otwarciu serwisu w niedzielę na konta wielu z nich włamał się haker, zmieniając ich nazwiska.
"Problem został zidentyfikowany i rozwiązany w ciągu kilku minut. Intruzowi udało się dokonać tylko zmian kilku nazw użytkowników" - powiedział założyciel portalu i były doradca Trumpa od social media Jason Miller.
Według portalu The Daily Beast nowy portal został założony z pomocą pieniędzy chińskiego miliardera-dysydenta Guo Wengui, który wcześniej współpracował też z innym doradcą Trumpa, Stevem Bannonem. Portal Politico podał, że przed niedzielnym otwarciem, aplikacja przez prawie rok służyła jako platforma dla przeciwników Komunistycznej Partii Chin. W nowej formie aplikacja ma być w założeniu "bezstronną platformą dla ludzi z całego świata".
Aplikacja wizualnie i funkcjonalnie bardzo przypomina Twittera, choć większy jest limit znaków dla pojedynczego wpisu, który na Gettrze wynosi 777. Miller przyznał, że ma nadzieję, że konto na portalu założy zawieszony przez Twittera były prezydent Donald Trump, jednak dodał, że rozważa on "różne opcje".
Mimo stosunkowo dużej liczby nowych użytkowników, uruchomienie nie odbyło się bez problemów. Część użytkowników i komentatorów skarżyła się na dużą liczbę trolli, zasypujących platformę pornograficznymi treściami z udziałem postaci z kreskówek.
Gettr jest już kolejną uruchomioną alternatywą dla Twittera związaną ze środowiskami byłego prezydenta. Wcześniej stosunkową popularnością cieszył się założony w 2018 Parler, dopóki nie został on usunięty z serwerów Amazona oraz sklepów z aplikacjami Google i Apple w związku z rolą portalu jako jednego z ośrodków organizowania się ekstremistów i uczestników ataku na Kapitol. Ostatecznie portal powrócił do Apple App Store w maju br. po ponad trzech miesiącach przerwy.