Giganci świata IT razem przeciwko NSA
AOL, Facebook, Google, LinkedIn, Microsoft, Twitter, Apple i Yahoo stworzyły sojusz prosząc rząd USA o zreformowanie praktyk nadzoru nad prywatnością użytkowników internetu. Inicjatywa ma związek z ujawnieniem informacji o gromadzeniu przez NSA danych dotyczących osób prywatnych.
Sojusz, znany, jako Reforma Nadzoru Rządu, ma również rozliczać agencje wywiadowcze, dbać o przejrzystość wymagań rządowych wobec informacji użytkownika oraz określać spójne i przejrzyste ramy prawne, aby na całym świecie chroniono prywatność i bezpieczeństwo wszystkich użytkowników.
Na stronie internetowej grupy napisano m.in.: "Niżej podpisane firmy uważają, że to jest czas dla światowych rządów, aby zająć się praktykami i przepisami regulującymi nadzór rządowy osób i dostępu do ich danych". I dalej: "dodatkowo, rządy powinny ograniczyć nadzór do konkretnych, znanych użytkowników dla celów zgodnych z prawem i nie powinny podejmować się masowego gromadzenia danych o połączeniach internetowych".
W liście otwartym do prezydenta USA, firmy mówią, że stworzyły tę inicjatywę, w wyniku licznych ujawnień dotyczących tajnej działalności szpiegowskiej NSA, które wyciekły przez byłego pracownika Edwarda Snowdena.
"Raporty na temat inwigilacji rządu wykazały, że istnieje realna potrzeba większego ujawniania i nowych limitów odnośnie zbieranych przez rządy informacji" mówi dyrektor generalny Facebooka Mark Zuckerberg - "Rząd USA powinien skorzystać z okazji, aby wprowadzić tę reformę i zrobić to dobrze."
Firmy planują odbudować swój wizerunek w oczach konsumentów, ponieważ "ludzie nie będą korzystać z technologii, której nie ufają" - mówi Brad Smith, radca prawny i wiceprezes, prawny i korporacyjny w firmie Microsoft.