Google walczy z dziecięcą pornografią

Na łamach Daily Mail czytamy, że najpopularniejsza wyszukiwarka internetowa świata przestanie wyświetlać strony zawierające dziecięcą pornografię. Jest to odpowiedź na apel brytyjskiego premiera Davida Camerona.

Wyszukiwarka Google nie będzie wyświetlać wyników wyszukiwania dla ponad 100 tys. zapytań związanych z dziecięcą pornografią. Przez cztery miesiące pracowało nad tym ponad 200 osób. Podobne rozwiązania wprowadził również Microsoft.

Blokada działa na razie tylko na zapytania sformułowanie w języku angielskim. Prezes Google - Eric Schmidt - obiecuje jednak, że za 6 miesięcy obejmie ona aż 158 języków.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Google
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy