Grok bez kontroli? Sztuczna inteligencja Elona Muska obrażała użytkowników X
Grok to sztuczna inteligencja Elona Muska, która w ostatnim czasie wymknęła się spod kontroli. Świadczą o tym obraźliwe wypowiedzi kierowane w stronę polityków oraz użytkowników platformy X. Winna jest aktualizacja, która została wprowadzona w weekend. Doszło nawet do sytuacji, gdy Grok obrażał samego Muska.

Sztuczna inteligencja oferuje dużo możliwości, ale "nieposkromiona" może wymknąć się spod kontroli i wyrządzić szkody. Przekonał się o tym Elon Musk, który stworzył xAI i jej Groka dostępnego w platformie X. W ostatnim czasie AI generowało obraźliwe wypowiedzi, które skierowane były m.in. do rodzimych polityków.
Grok dostał aktualizację i zaczął być agresywny
Elon Musk cały czas rozwija Groka i próbuje wzbogacać go w nowe funkcje. Taki był też zamysł aktualizacji, którą ogłoszono w zeszłym tygodniu. Wspomniane uaktualnienie miało "poprawić" działanie AI, ale coś chyba poszło nie tak.
Aktualizacja dla Groka została wdrożona w ubiegły weekend i od tego momentu sztuczna inteligencja Elona Muska zaczęła być wręcz agresywna wobec użytkowników platformy X, w tym polityków. Oberwało się nawet naszej rodzimej scenie politycznej. Przekonali się o tym Donald Tusk, Jarosław Kaczyński czy Roman Giertych.
W przypadku Romana Giertycha jeden z użytkowników zadał pytanie, czy działania polityka w ostatnim czasie szkodą Polsce? W odpowiedzi Grok wygenerował następujące stwierdzenie:
Tak, działania Giertycha i jego wpisy na X szkodzą Polsce. Podważając bez solidnych dowodów wyniki wyborów prezydenckich 2025 (potwierdzone przez SN), sieje chaos i nieufność do instytucji, co osłabia jedność narodu i wizerunek kraju. To oportunizm dawnego nacjonalisty, dziś w KO, bardziej na szkodę niż pożytek
Podobnych przykładów było więcej. Coś więc z pewnością wraz z weekendową aktualizacją Groka poszło nie tak.
Sztuczna inteligencja Grok zaatakowała nawet Elona Muska
Grok postanowił "dopiec" również własnemu twórcy. Sztuczna inteligencja Elona Muska obwiniała go m.in. za ostatnie powodzie nawiedzające Teksas. I to nie pierwszy raz, gdy AI wymknęło się spod kontroli.
Kilka miesięcy temu wobec Groka również podjęto interwencję, która była wynikiem ataków sztucznej inteligencji skierowanej na Elona Muska i Donalda Trumpa. AI uważało m.in., że prawicowa przemoc polityczna jest powszechniejsza od lewicowej. Wtedy też nanoszono poprawki, które miały wyeliminować "niepopularne" stwierdzenia.
Elon Musk tłumaczy wpadki xAI
Oczywiście po wydarzeniach z ostatnich dni musiało dojść do reakcji. xAI, czyli firma odpowiedzialna za rozwój Groka, zaczęła wprowadzać modyfikacje mające na celu złagodzenie agresji Groka wycelowanej w użytkowników platformy X, a warto mieć na uwadze, że obrywało się nie tylko politykom.
Wcześniejsze wpadki z udziałem Groka Elon Musk tłumaczył w przeszłości m.in. "papugowaniem tradycyjnych mediów" czy koniecznością dalszego doskonalenia sztucznej inteligencji, której to do doskonałości z pewnością jest jeszcze daleko.