ICANN miesza

Amerykańska organizacja rządowa ICANN mająca monopol na ustalanie światowych nazw domen znalazła się pod obstrzałem internautów (zarówno "indywidualnych" jak i firm) z całego świata. Powodem jest "mieszanie" przy domenach. Już w listopadzie ubiegłego roku ICANN w dość kontrowersyjny sposób ustalił siedem nowych nazw domen,


Amerykańska organizacja rządowa ICANN mająca monopol na ustalanie światowych nazw domen znalazła się pod obstrzałem internautów (zarówno "indywidualnych" jak i firm) z całego świata. Powodem jest "mieszanie" przy domenach. Już w listopadzie ubiegłego roku ICANN w dość kontrowersyjny sposób ustalił siedem nowych nazw domen,

niemniej z niepojętych dla wszystkich przyczyn zwleka z wprowadzeniem ich w życie, co jest wymogiem "zapchanego" rynku domen. Dalsza zwłoka może bowiem spowodować nawet wstrzymanie przyznawania nowych domen. W międzyczasie ICANN zawiera także budzące wątpliwości umowy (jak na przykład na "wyłączność do domeny .com z firmą VeriSign). Zakończone wczoraj czterodniowe spotkanie władz ICANN w niczym nie poprawiło zagmatwanej sytuacji. Nadal mnie wiadomo, kiedy rynek domen się "rozluźni".

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy