Iran jak Afganistan?
Wszystko wskazuje na to, że w kolejnym kraju muzułmańskim Internet będzie zakazany, a w najlepszym wypadku mocno ograniczony i cenzurowany. Irańska Najwyższa Rada Religuijna złożona z najbardziej zasłużonych mułłów zażądała bowiem od wszystkich prywatnych (czyli nie kontrolowanych przez to islamskie państwo) dostawców Internetu zaprzestania działalności i przekazania całego wyposażenia firm odpowiednim służbom rządowym.
Niewykonanie tego ogłoszonego wczoraj we wszystkich irańskich mediach nakazu może grozić karą więzienia. W tej chwili w Iranie działa ponad 1,000 niezależnych dostawców sieci. Cenzura Internetu jest "specjalnością" krajów muzułmańskich. Już od lipca tego roku łączenie się z siecią jest całkowicie zakazane w Afganistanie i mocno ograniczone w kilku innych krajach islamskich (Arabia Saudyjska, Irak)