Jak skutecznie zniknąć z map Google?
Google Street View jest cudowną aplikacją, która pozwala sprawdzić adres, pod jaki należy zamówić pizzę. Ale dzięki tego typu usługom każdy może dowiedzieć się o nas rzeczy, którymi niekoniecznie chcielibyśmy się dzielić tak łatwo.
Na przykład właściciele nieruchomości. Nie zawsze wskazanej jest by każdy, z dowolnego miejsca na Ziemi, mógł sprawdzić jak wygląda nasz dom. Nie każdy musi wiedzieć, że nie mamy krat w oknach, a obok posesji znajduje się wygodny zaułek, w którym można ukryć półciężarówkę. Ale nie tylko obawiający się włamania właściciele domów mogą nie chcieć, by zdjęcia ich własności znalazły się w internecie. Są ludzie, którzy dla zasady chcą mieć z nią jak najmniej wspólnego.
Dla nich Google, Microsoft, Nokia oraz kilka innych firm powołały organizację prowadzącą portal, dzięki któremu można usunąć swoje domy czy tablice rejestracyjne z wielu usług oferujących mapy, włącznie z Google Street View i Nokia Maps. Użytkownicy mogą zgłaszać swoje zastrzeżenia, a firmy zamażą kwestionowaną treść.
Organizacja ta nazywa się Verein Selbstregulierung Informationswirtschaft (Zrzeszenie na rzecz samoregulacji w IT) i, jak można się tego domyślić, działa w Niemczech.
Debiut Street View, który miał miejsce w Niemczech dwa lata temu, odbył się w atmosferze obaw o prywatność, które spowodowały to, że niektóre budynki w niemieckim Street View od dwóch lat są zamazane. Firmy wchodzące w skład zrzeszenia mają nadzieję, że dzięki współpracy, uda się uniknąć wprowadzenia w RFN bardziej restrykcyjnych praw dotyczących prywatności, które mogłyby uniemożliwić rozwój tego typu usług na terenie Niemiec.