Kolejni muzycy idą śladami Neila Younga. Spotify reaguje a Joe Rogan przeprasza

Odejście Neila Younga z popularnej platformy muzycznej sprawiło, że kilku kolejnych artystów poszło w jego ślady. Spotify rozpoczyna walkę z dezinformacją na temat COVID-19, a Joe Rogan broni swojego programu, lecz przeprasza platformę za kłopoty.

W zeszłym tygodniu informowaliśmy o tym, że Neil Young postawił ultimatum władzom aplikacji Spotify. Muzyk zażądał, by platforma muzyczna skończyła z sianiem dezinformacji na temat szczepień przeciwko COVID-19. Władze Spotify wyraziły poparcie dla wolności tworzenia treści przez artystów, co poskutkowało tym, że Neil Young usunął swoją muzykę z aplikacji.

Jak się okazuje, odejście Neila Younga to dopiero początek sagi. Amerykańska wykładowczyni, profesor i gospodarz podcastów ogłosiła na Twitterze, że na razie wstrzymuje wydawanie swoich autorskich podcastów na platformie Spotify. Brené Brown poinformowała fanów na Twitterze, że w najbliższym czasie nie pojawią się nowe odcinki jej programów "Unlocking Us" i "Dare to Lead".

Reklama

Do protestu dołączyła również Joni Mitchel, kanadyjska wokalistka folk rockowa. Swoje zaniepokojenie obecną sytuacją wyrazili również książę Harry i Meghan Markle. Para, podobnie jak Brené Brown, ma podpisany kontrakt z platformą muzyczną. Do walki z dezinformacją dołączyli również naukowcy, którzy wystosowali specjalny list otwarty do władz Spotify.

Całe zamieszanie zręcznie wykorzystuje konkurencja. Ostatnio Apple i Amazon mocno promują twórczość Neila Younga i oferują bardzo atrakcyjne oferty związane z muzyką rockmana. Do tej pory Spotify było wyborem aż 31 proc. całkowitej liczby subskrybentów. Po aferze z Neilem Youngiem na czele, akcje firmy spadły o 12 proc. Nic zatem dziwnego, że sytuację chce wykorzystać bezpośrednia konkurencja.

Spotify wiąże wielomilionowy kontrakt z Joe Roganem, twórcą jednego z najpopularniejszych podcastów na świecie. Joe Rogan Experience nie pierwszy raz wywołuje kontrowersje. Komentator sportowy często zaprasza do swojego programu gości z niepopularnymi poglądami. Cała aktualna afera rozpoczęła się od odcinka programu z 31 grudnia 2021 roku, w którym wystąpił Dr Robert Malone, znany ze swoich niepochlebnych opinii na temat szczepionek przeciw COVID-19.

Joe Rogan broni swojego podcastu i tłumaczy, że najczęściej sam nie wie, o czym będzie rozmowa w jego programie, dopóki nie usiądzie i jej nie rozpocznie. W tej samej wypowiedzi dziękuje władzom Spotify za wsparcie i przeprasza, że platforma ma przez niego kłopoty.

Sprawa zaczęła robić się coraz głośniejsza i wymaga interwencji Spotify. Władze firmy wprowadzą poważne zmiany na swojej platformie muzycznej, które obejmą pojawienie się komunikatów doradczych. Te będą prowadzić do sekcji "Poradnik COVID-19", gdzie użytkownicy będą mogli znaleźć pewne i sprawdzone informacje na temat wirusa i szczepionek.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Joe Rogan | Neil Young | Spotify
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy