Koniec wyszukiwarki Ask.com
Ask.com rezygnuje z dalszego prowadzenia wyszukiwarki. W przyszłości serwis chce działać jako platforma Q&A (pytanie - odpowiedź), na której jedni użytkownicy będą odpowiadać na pytania innych; z taką funkcją eksperymenty prowadzone są już od lipca.
Związane z przebranżowieniem zwolnienia dotkną 130 pracowników firmy z placówek w New Jersey i Chinach; działalność kontynuować będzie jedynie centrala w Oakland.
Ask.com ruszyła w 1996 roku jako AskJeeves. Internauci mogli dzięki serwisowi poszukiwać określonych haseł, a poza tym uzyskiwać odpowiedzi na pytania formułowane w języku naturalnym. Przez dziesięć lat kamerdyner Jeeves pokazywał wyniki wyszukiwania, dopóki w 2006 roku nie odesłano go na emeryturę. Rok wcześniej firma została wykupiona przez należącą do Barry'ego Dillera InterActiveCorp (IAC) za niebagatelną sumę 1,85 miliarda dolarów.
Po przejęciu IAC inwestowała w wyszukiwarkę poważne sumy, wprowadzając kilka innowacji - w tym między innymi podgląd wyników wyszukiwania (Binoculars Site Preview) i funkcję AskEraser, zapewniającą usunięcie śladów po odwiedzinach w serwisie oraz wpisanych kwerendach. Takie zmiany nie przysporzyły jednak użytkowników - udział w rynku usług wyszukiwania w USA (zależnie od źródła danych) wahał się między 1,7 a 3,7 procent; w Polsce utrzymywał się nawet na poziomie poniżej jednego procenta. - Zrozumieliśmy, że nie jesteśmy w stanie konkurować z Google'em - stwierdził szef wyszukiwarki Doug Leeds.
Wśród trzech samodzielnych szperaczy mających znaczenie międzynarodowe Ask.com był najstarszy. Kiedy w przyszłym roku Yahoo! ostatecznie włączy indeks Binga, wyszukiwarka Microsoftu - poza regionalnymi usługodawcami, takimi jak Baidu w Chinach - pozostanie jedynym rywalem Google'a.