Meta łamie prawo? Tym razem tak łatwo się nie wywiną!

Firma Marka Zuckerberga została ponownie pozwana w Stanach Zjednoczonych. Według tamtejszych prawników, jego system rozpoznawania twarzy jest sprzeczny z obowiązującym prawem. Już raz musiał za to zapłacić pokaźną sumę!

Mark Zuckerberg w tarapatach. Jego firma została ponownie pozwana i tym razem się nie wywinie
Mark Zuckerberg w tarapatach. Jego firma została ponownie pozwana i tym razem się nie wywinieGetty Images

2022 rok nie zaczął się dobrze dla Marka Zuckerberga, twórcy platformy społecznościowej Facebook i właściciela korporacji Meta. Po opublikowaniu raportu finansowego, wielu inwestorów postanowiło zrezygnować ze wsparcia dla przedsiębiorstwa. Tym sposobem wartość rynkowa Mety zmalała o około 23 proc. a Mark Zuckerberg wypadł z listy 10 najbogatszych ludzi na świecie.

Spadek wartości firmy i utrata inwestorów z pewnością spowolni realizację ambitnych planów Mety, jak rywalizacja z TikTokiem i stworzenie metawersum. Jednak okazuje się, że to nie jedyne problemy Marka Zuckerberga. Jego korporacja została ponownie pozwana za korzystanie z systemu automatycznego rozpoznawania twarzy na zdjęciach.

Pozew przeciwko firmie Marka Zuckerberga wypełnił prokurator generalny stanu Teksas, Ken Paxton. Prawnik uważa, że systemy rozpoznawania twarzy stosowane na Facebooku naruszają stanowy akt Capture or Use of Biometric Identifier (CUBI). Prokurator generalny żąda kary pieniężnej za wyrządzone szkody i zakazania wykorzystywania danych biometrycznych mieszkańców Teksasu.

Ograniczenia CUBI zostały uchwalone w 2009 roku i wymagają uzyskania świadomej zgody przed zebraniem danych biometrycznych, takich jak geometria twarzy. W pozwie możemy przeczytać, że Facebook skanował zdjęcia użytkowników bez pytania o zgodę i bagatelizował fakt, że jego automatyczny system tagowania masowo gromadził dane biometryczne, tworząc tym samym nielegalną bazę informacji.

Ken Paxton żąda, by korporacja zapłaciła za wyrządzone szkody. Prokurator generalny proponuje, by firma Marka Zuckerberga wypłaciła odszkodowanie w wysokości 25 tysięcy dolarów za każde złamanie ograniczeń zawartych w akcie CUBI i dodatkowe 10 tysięcy dolarów za złamanie postanowień aktu o zwodniczych praktykach handlowych. Na pierwszy rzut oka może to wyglądać na niskie kwoty, lecz biorąc pod uwagę skalę działań Facebooka, kara finalnie może wynieść nawet kilkaset miliardów dolarów.

To nie pierwszy raz, gdy właściciele Facebooka zostali pozwani o bezprawne wykorzystywanie systemów rozpoznawania twarzy. Już wcześniej działania w tym kierunku wykonał stan Illinois. Na początku 2021 roku sprawa zakończyła się ugodą, na mocy której firma musiała wypłacić odszkodowanie w wysokości 650 milionów dolarów.

Silne kraje, które utraciły dostęp do morza. Na zawsze?Marcin NowakINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas