Miliard dolarów na walkę z pornografią
Amerykański Senat dał zielone światło na stworzenie oprogramowania, które umożliwi policji oraz władzom federalnym i stanowym na śledzenie pornografii w sieciach P2P.
- Musimy dać organom ścigania fundusze oraz narzędzia, które zatrzymają internetowych pedofili - podsumował decyzję Senatu Joe Biden z Partii Demokratycznej, jeden z głównych architektów projektu. Na czym opiera się pomysł Senatu?
Przedsięwzięcie nosi nazwę "Operation Fairplay", i zakłada wprowadzenie w obieg programu skanującego sieci P2P w poszukiwaniu materiałów mających znamiona pornografii dziecięcej. Aplikacja po raz pierwszy została wykorzystana przez Biuro Prokuratora Stanu Wyoming - pisze News.com.
Według decyzji Senatu powinna powstać Narodowa Baza Danych Przestępstw Internetowych, która zgromadzi informacje o wszystkich prowadzonych sprawach. Każda osoba prowadząca śledztwo będzie miała dostęp do archiwów. Jak będzie wyglądało polowanie na pedofila?
Śledczy będzie logował się w sieci P2P, szukając plików zawierających pornografię z dziećmi. Po znalezieniu materiałów - namierzenie adresu IP użytkownika nie powinno stanowić problemu.
Korzystając z istniejących już rozwiązań sprawdzono ponad 600 tys. komputerów. Senator Biden twierdzi, że to jedynie około 2 proc. potencjalnych źródeł pornografii nieletnich.