Na orbicie powstała pierwsza w historii kosmiczna agencja informacyjna

Rosyjska agencja informacyjna TASS jako pierwsza na świecie zarejestrowała swoją placówkę na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. To znak czasów. Agencja niebawem wyśle na orbitę swojego korespondenta.

TASS otwiera pierwszą na świecie Kosmiczną Agencję Informacyjną
TASS otwiera pierwszą na świecie Kosmiczną Agencję Informacyjną123RF/PICSEL

Ludzkość coraz bardziej związana jest z kosmosem. Każdego dnia pojawia się mnóstwo informacji o naszych postępach w eksploracji kosmosu. Zatem nastał już najwyższy czas na otwarcie pierwszej agencji informacyjnej, która będzie przekazywała informacje bezpośrednio z kosmosu. Co prawda, same agencje kosmiczne i astronauci często opisują wszystko to, co dzieje się w kosmosie na dedykowanych witrynach czy społecznościówkach, ale jednak mówimy tutaj o subiektywnej ocenie sytuacji, a chodzi o wiadomości oficjalnie publikowane przez agencję prasową. To zupełnie inny standard.

Jeszcze w tej dekadzie ludzkość zrealizuje tysiące misji kosmicznych, powrócimy na Księżyc i wybierzemy się w pierwszą podróż na Marsa. W międzyczasie wyślemy dziesiątki sond w celu zbadania obcych światów, by poszukać tam śladów życia. Świetnym pomysłem byłaby właśnie dedykowana ku temu Kosmiczna Agencja Prasowa, która odpowiadałaby za tworzenie wszelakich informacji tylko na temat eksploracji kosmosu.

Agencja TASS informuje, że teraz zamierza opisywać wszystkie ciekawe wydarzenia, jakie mają miejsce w kosmicznym domu. Możemy liczyć na codzienne relacje foto-wideo z kosmicznej rutyny załogi ISS. Korespondent Aleksander Misurkin, wraz z identyfikatorem agencji TASS, pojawi się na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej już 8 grudnia. Dotrze tam statkiem Sojuz MS-20.

Agencja #TASS jako pierwsza ze światowych mediów otworzyła swoje stałe przedstawicielstwo na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej! Pierwszym korespondentem TASS na orbicie będzie Aleksander Misurkin, bohater Rosji i kosmonauta agencji Roskosmos
napisała TASS na swoim profilu na Twitterze.

Pomysł Rosjan zasługuje na pochwałę, jednak jak to zwykle z naszym sąsiadem bywa, na pewno nie możemy liczyć na obiektywną ocenę sytuacji. Nie zabraknie też dobrze znanej nam propagandy sukcesu wielkiego mocarstwa. Miło by było jednak zobaczyć powstanie bardziej obiektywnej agencji, która będzie reprezentowała wszystkie kraje i należycie opisywała realizowane misje czy ciekawe wydarzenia.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas