(Nie)bezpiecznie w sieci?

Czy jesteśmy bezpieczni w Internecie? Czy ktoś śledzi każdy nasz krok, telefon, sprawdza, jakie strony internetowe są naszymi ulubionymi? Te pytania coraz częściej pojawiają się na ustach obywateli sieci Web. I przeważnie pozostają bez odpowiedzi.

Prawodawcy w Unii Europejskiej nierzadko wprowadzają rozporządzenia, które naruszają podstawowe prawa i wolności obywatelskie. Ponadto przyjęte w UE dyrektywy dotyczące danych pozwalają na nieograniczone żadnymi prawnymi barierami zbieranie informacji o aktywności użytkowników telefonii i Internetu. Warto zastanowić się, jak chronić swoją prywatność, tak by uniknąć sytuacji, kiedy to poufne dane ujrzą światło dzienne.

Wyraźny postęp w dostarczaniu usług za pośrednictwem sieci i przetwarzaniu danych osobowych pociąga za sobą problem bezpieczeństwa przepływu tych danych. Trzeba być świadomym niebezpieczeństw związanych z retencją danych. Uchroni nas to przed wieloma błędami. Dzięki temu nasza prywatność, wraz z biegiem czasu będzie nadal nasza - nie publicznie dostępna.

16 lutego 2006 roku w Hotelu Sheraton w Krakowie odbędzie się konferencja pt. "Przyszłość internetowego bezpieczeństwa. Retencja danych". Uzyskała ona poparcie Przedstawicieli Rządu RP. Swoją obecność zapowiedzieli Zbigniew Wasserman oraz Zbigniew Ziobro.

Uczestnicy będą się zastanawiać nad prawem związanym z rejestracją aktywności w Internecie, współpracą z instytucjami bezpieczeństwa i porządku publicznego, Urzędem Regulacji Telekomunikacji i Poczty oraz Krajową Radą Radiofonii i Telewizji.

Poruszona zostanie również problematyka ustawy o ochronie danych osobowych, w szczególności sprawy związane z usługami internetowymi. Stwarzają one możliwość wykorzystywania danych osobowych osób trzecich i są narzędziem, przy pomocy którego narusza się ich prawa, poprzez nieuprawnione publikowanie danych tych osób w Internecie.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas