Nie dbamy o bezpieczeństwo danych z USB

Z badań przeprowadzonych przez Ponemon Institute na zlecenie Kingston Technology wynika, że firmy nie dostrzegają zagrożeń jakie mogą wynikać ze stosowania niezabezpieczonych nośników pamięci.

Raport pokazuje, że 75 proc. ankietowanych bez zgody przełożonych używa w celach służbowych pamięci przenośnych, a 63 proc. nie przekazało swoim zwierzchnikom informacji o utracie urządzania z danymi. 71 proc. ankietowanych stwierdziło, że ich firmy nie mają technologii pozwalającej na wykrycie i zapobieżenie pobierania wrażliwych danych na nośniki USB.

Badanie powstało na podstawie analiz przeprowadzonych na grupie praktyków i specjalistów IT z Wielkiej Brytanii, Polski, Francji, Niemiec, Danii, Norwegii, Szwecji, Finlandii, Holandii i Szwajcarii.

Wśród państw w których zostało przeprowadzone badanie, Polska i Francja wyróżniają się jako kraje w których świadomość korzystania z niezabezpieczonych danych jest najniższa,

a ryzyko ich utraty można określić jako wysokie. Aż 83 proc. pracowników w Polsce i 85 proc.

we Francji, korzysta często lub bardzo często z napędów USB bez zgody swoich przełożonych. Polska i Francja należą też do państw wskazywanych jako kraje, które mają najwyższy wskaźnik naruszenia danych. Na drugim biegunie plasują się Niemcy, kraje skandynawskie oraz Holandia i Szwajcaria, w których pracownicy przykładają większą wagę do zagrożeń wynikających z przenośnych pamięci USB.

Reklama

- Wyniki zleconych przez nas badań przyjęliśmy z dużym zaskoczeniem. Zarówno przedsiębiorcy, jak i przedstawiciele instytucji publicznych, w dużej części nie zdają sobie sprawy jak duże szkody może wyrządzić przenoszenie niezabezpieczonych danych. W przypadku dostania się urządzenia w niepowołane ręce, skutki dla organizacji mogą być bardzo kosztowne. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie podstawowych zasad przenoszenia poufnych danych oraz poszerzanie wiedzy w tym zakresie - mówi Robert Sepeta, Business Development Manager w Kingston Technology.

Przenośne nośniki pamięci stały się urządzeniami, które są powszechnie używane zarówno przez firmy, jak i osoby prywatne. Niewielkie rozmiary i coraz większa pojemność sprawiają, że urządzenia te mogą przechowywać bardzo duże ilości informacji, które z punktu widzenia firm i instytucji są materiałami poufnymi. Wiele z zaniedbań dotyczących ryzyka utraty danych, można wyeliminować poprzez wdrożenie odpowiedniej polityki bezpieczeństwa.

Z opublikowanego raportu wynika, że wiele firm nie dostrzega zagrożenia wycieku poufnych informacji oraz ignoruje fakt, że aż 46 proc. pamięci używanych w celach służbowych nie spełnia standardów bezpieczeństwa.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: firmy | bezpieczeństwo | USB | dane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy