Niebezpieczne e-papierosy i ładowarki USB
W ostatnim czasie w mediach pojawiło się mnóstwo informacji na temat e-papierosów zarażonych złośliwym oprogramowaniem oraz o zainfekowanych ładowarkach udostępnianych na lotniskach, w barach itp. Przedstawiane problemy nie są czymś zupełnie nowym. Po raz pierwszy zainfekowanie telefonu poprzez ładowarkę miało miejsce na jednej konferencji bezpieczeństwa IT w 2014 roku. Do tej pory nie było żadnych dowodów świadczących o dużej skali ataków realizowanych za pośrednictwem stacji ładujących w miejscach publicznych czy malwarze pojawiającym się w e-papierosach.
G DATA dostrzega znacznie większe ryzyko w atakach przez port USB, gdzie z pozoru bezpieczny pendrive po podłączeniu do komputera może zalogować się jako klawiatura, by obejść zabezpieczenia antywirusowe.
"W praktyce nie zaobserwowaliśmy jeszcze żadnych poważnych infekcji lub kradzieży danych realizowanych za pośrednictwem zmanipulowanych ładowarek lub e-papierosów. Ataki przeprowadzane za pośrednictwem USB odbywają się w publicznych miejscach, takich jak np. lotniska lub są nakierowane na określone grupy odbiorców" - mówi Łukasz Nowatkowski - Dyrektor IT, G DATA Software.
Porady dotyczące ochrony
Urządzenia mobilne
- Do ładowania smartfonów i tabletów używać wyłącznie zaufanych ładowarek USB i komputerów.
- Nie odblokowywać urządzeń mobilnych podczas ładowania
- Korzystać z kompleksowych rozwiązań bezpieczeństwa do ochrony smartfonów i tabletów, które zapewniają ochronę przeciwko wirusom i innym zagrożeniom
- Zastosować specjalny adapter USB (USB Condom), gwarantujący, że dane nie wyciekną podczas ładowania.
Dla komputerów
- Zainstalować kompleksowe rozwiązanie bezpieczeństwa, zawierające skaner wirusowy, firewall, filtry antyspamowe, ochronę w czasie rzeczywistym
- Należy korzystać z uaktualnień, aby system operacyjny i zainsta-lowane programy były zawsze na bieżąco ze wszystkimi aktualizacjami.