Niebezpieczne strony internetowe - na te adresy trzeba uważać

Możliwość internetu są niemal nieograniczone. Niezależnie od tego, czego szukasz w globalnej sieci - prawie zawsze to znajdziesz. Jeśli wpiszesz w Google  "markowe buty", otrzymasz ponad 600 000 wyników. Gdy potrzebujesz przepisu na pyszne ciasto, w ciągu kilku milisekund znajdziesz tysiące blogów kulinarnych. A jeśli razem z tytułemu lubionej piosenki wpiszesz słowa"mp3" lub "pobierz", wyszukiwarka pokaże prawdopodobnie jeszcze więcej stron. I faktycznie: wiele z nich jest pomocnych, jakość produktów jest bez zarzutu, a porównując ceny, można często sporo zaoszczędzić. Problem w tym, że pomiędzy tymi witrynami są także tysiące takich, które wprawdzie na pierwszy rzut oka wyglądają całkowicie normalnie, stanowią jedną pułapkę - kosztowną lub mogącą z nieświadomego użytkownika uczynić pomocnika przestępcy.

Inne strony wydają się całkowicie nieszkodliwe, a mimo to już w chwili otwarcia infekują komputer złośliwym oprogramowaniem. Po czym jednak poznać te niebezpieczne miejsca w sieci? Jak do nich(nie) trafić?  Przedstawiamy również opracowaną we współpracy ze specjalistami IT listę najgroźniejszych legalnych stron WWW i wyjaśniamy, jakie ryzyko czyha na każdej z nich.

Celowo nie podajemy pełnych adresów, rozdzielając człony nazwy stron spacją. Adresy zostały wymienione w celach informacyjnych - nie należy wchodzić na te strony lub korzystać z ich usług!

Na sitecheck.sucuri.net można zbadać adresy URL pod względem szkodliwej zawartości. Ponadto użytkownik jest informowany o tym, czy strona już wcześniej została oceniona negatywnie i w efekcie trafiła na czarną listę. Wiele przeglądarek - np. Edge oraz Chrome - też to sprawdza.

Modne buty Nike, najnowsze torebki Gucci czy perfumy - ponad 95 procent użytkowników internetu robi zakupy online. I faktycznie wiele produktów można nabyć w ten sposób dużo taniej. Problem w tym, że wśród poważnych sklepów w sieci ukrywają się takie, w których oferowane są podrobione produkty, trudne do odróżnienia od oryginalnych. Konsekwencje złożenia zamówienia na poniższych stronach mogą być nieprzyjemne - nie tylko ze względów finansowych.

Uwagę przyciągają reklamy na legalnych stronach i w linkach zamieszczanych w spamie mailowym. Z pozoru sklepy wyglądają profesjonalnie i poważnie. Mimo to zamiast oryginalnych towarów oferują ich podróbki. Jeśli zostaną one wychwycone podczas kontroli celnej, towar zostanie zniszczony, a skutkiem może być oskarżenie o nieumyślne paserstwo.Zagrożenia- Towar posiada usterki.- Materiał niskiej jakości:może prowadzić do silnych podrażnień skóry.- Utrata pieniędzy: zamówienie nie zawsze jest dostarczane do klienta.- Oskarżenie karne nieumyślne paserstwo.

Przykładowa niebezpieczna strona:jj house  comStrony z różnościamiDla przestępców nie ma granic, fałszują wszystko: od ubrań przez artykuły elektryczne aż po kosmetyki, zabawki czy bilety. Do ich stron może prowadzić spam mailowyi reklamy. Jak chronić się przed fałszywymi sklepami oraz piractwem? Zasadniczo obowiązują tu następujące reguły: im bardziej zachęcająca oferta, tym większe wątpliwości powinna wzbudzić. Znaki jakości, takie jak "Zaufanysprzedawca", "TÜV" czy "Trusted shop", tylko wtedy stanowią gwarancję, gdy faktycznie odsyłają do certyfikatu. Podejrzany jest również brak szczegółowych danych firmy lub zagraniczny adres.Zagrożenia- Towar posiada usterki.- Utrata pieniędzy: zamówienie nie zawsze jest dostarczane do klienta.- Towary i składniki niskiej jakości: mogą negatywnie wpływać na zdrowie.- Oskarżenie karne o nieumyślne paserstwo.Przykładowe niebezpieczne stronyonline ticketexpress  comsmoker land  net

Wielu internautów świadomie szuka darmowych skradzionych kopii. Często jednak użytkownicy natrafiają na pirackie oprogramowanie także nieświadomie. Ponieważ operatorzy stron nie informują o pochodzeniu oferty, o nielegalności swoich poczynań można dowiedzieć się dopiero wtedy, gdy w skrzynce na listy wyląduje powiadomienie o oskarżeniu cywilnoprawnym lub karnym.

Większość obrotów branża muzyczna odnotowuje obecnie w internecie. Istnieje wiele działających zgodnie z prawem stron udostępniających muzykę w korzystnej cenie lub za darmo. Nie jest już dziś problemem zatem znalezienie legalnej bezpłatnej muzyki. Dlatego właśnie jednak, że jest tak dużo ofert, wielu podejrzanych operatorów próbuje wśród nich przemycać swoje - nielegalne. Chcąc znaleźć darmowe piosenki w internecie, najpierw ląduje się na nieszkodliwych stronach. Jeśli szuka się na nich konkretnych zespołów lub muzyków, wyskakują banery reklamowe kierujące do innych usługodawców. Oferują oni wprawdzie utwory poszukiwanych twórców, tyle że nielegalnie.Zagrożenia

- Wiele wytwórni płytowych ma własne oddziały ds. piractwa. Obserwują one nieustannie giełdy wymiany i strony, na których udostępnia się pliki,analizują adresy IP i żądają od administratorów kryjących się za nimi nazwisk - a więc danych użytkowników. - Posiadacz praw do danego utworu może na drodze sądowej zażądać od internauty zadośćuczynienia, wynoszącego nawet tysiące złotych. Poza oskarżeniem cywilnoprawnym za udostępnianie pliku (a ściągając utwór z sieci P2P, np. torrent, jednocześnie go wysyłamy) grozi także ściganie na mocy prawa karnego - może się ono skończyć grzywną lub karą więzienia do dwóch lat.Przykładowe niebezpieczne stronymp3 sugar commp3 fiesta com

Ceny nowych gier komputerowych przekraczają 200 złotych,specjalistyczne oprogramowanie dla grafików i inżynierówjest jeszcze droższe. Liczni wydawcy za pomocą różnychrozwiązań uniemożliwiają "pożyczanie" ich między znajomymi.Wielu użytkowników uważa, że ta rygorystyczna politykasprzedaży oraz wysokie ceny upoważniają do nielegalnegopobierania z sieci. Poza tym istnieje regularna konkurencjapomiędzy hakerami: komu uda się szybciej "skrakować" danyprogram. Dlatego jest tak dużo adresów udostępniającychlinki do pobierania nielegalnych plików. Strony te (zobaczz prawej) nie są nielegalne same w sobie, jednak pobieraniez nich plików - już tak.Zagrożenia- Oszuści podszywający siępod kancelarie prawne wciążwysyłają nieuzasadnione wezwania do zapłaty. W tym roku liczni internauci otrzymali faktury za nielegalne oglądanietreści pornograficznych w sieci. Ze wstydu przed procesemsądowym wielu z nich je zapłaciło, choć nie istniała dlatego żadna podstawa prawna. - Uwaga: strony oferującestreaming także mogązarażać komputer szkodliwymoprogramowaniem.Przykładowe niebezpiecze strony kino x toonline filme tv.

Ponad 13 procent zainfekowanych wirusamiwitryn to strony o tematyce pornograficznej. Zapomocą linków przesyłanych w spamiemailowym i dzięki dobrze ulokowanym w siecireklamom, klikanym przez niedoświadczonychużytkowników, zarażają miliony komputerów.

Zagrożenia- Komputer może zostać zainfekowany wirusami, robakami, trojanami i innymi szkodliwymi programami. - Poprzez oprogramowanie szpiegowskie i kontrolujące klawiaturę hakerzy mogą kraść prywatne dane, takie jak hasła.- Programy typu ransomware mogą całkowicie zablokować dostęp dodanych - i zażądać słonej zapłaty za udostępnienie hasła otwierającego. - Hakerzy mogą za pomocą przejętego komputera popełniać liczne przestępstwa. Dla właściciela urządzeniamoże to oznaczać problemy prawne!Przykładowe niebezpieczne strony

you porn comx hamster com

Wykorzystując sprytny mechanizm psychiczny, zwany efektem utopionych kosztów,poniższe strony zachęcają do zakupów na rzekomo korzystnych aukcjach. Ma sięna nich jednak dużo większą szansę na bezsensowne wydanie kilkuset złotych niżna okazyjne zdobycie upragnionych przedmiotów.

Wyszukiwanie w Google’u korzystnych cenowo aukcjimoże doprowadzić użytkownika do stron stanowiących pułapki. Są one przez ich operatorów zachwalane jako "entertainment shopping". Bardziej trafne byłoby określenie "loteria z gwarancją straty dużych pieniędzy". Aukcje centowe działają bowiem według następującej zasady: każde postąpienie w licytacji podbija cenę o jeden cent (lub np. 10 groszy), co skłania użytkowników do wielokrotnego podbijania ceny oferty. Nie zawsze są oni jednak świadomi, że takie jednocentowe podbicie kosztuje ich nawet parędziesiąt razy więcej. I choć zdarza się, że ktoś kupuje np. smartfon za jedną dziesiątą jego wartości, to najpierw on i kilka(naście) innych osób utopi łącznie tysiące złotych w samej licytacji! Internet jest pełenrelacji ludzi, którzy uważają, że zostali naciągnięciprzez strony oferujące takie aukcje.Zagrożenia:- Nieplanowane koszty sięgające tysięcy złotych.- Aby w ogóle można było uczestniczyć w aukcjach, użytkownik musi zakupić prawo do licytacji. Kosztuje ono często ponad 150 złotych.

Przykładowe niebezpieczne strony:qui bids commad bid com

Jakie artykuły można przeczytać w najnowszym numerze Świata Wiedzy - kliknij tutaj