„Nowa globalna waluta cyfrowa”. Specjalne kule będą skanować nam tęczówki

Od czasu założenia firmy Worldcoin przez Altmana i Alexa Blanię, czyli od 2019 roku, startup podobno zgromadził już dwa miliony identyfikatorów wolontariuszy za pomocą specjalnych robotycznych kul Orb przypominających gałki oczne. Jednak do firmy napłynęły skargi w związku z tym, że wiele osób nie otrzymało nigdy żadnej waluty w zamian za podzielenie się swoimi danymi, w tym skanem tęczówek.

W firmę zainwestowali już współzałożyciel LinkedIn, Reid Hoffman czy Andressen Horowitz. Inwestorzy mają nadzieję, że wprowadzenie globalnej waluty pozwoli rozwiązać rzekome nierówności dochodowe wzmacniane sztuczną inteligencją i przyspieszone przez firmy takie jak OpenAI. Wierzą, że zapewni to stabilną podstawę ekonomiczną dla pracowników, których stanowiska zagrożone są przez rozwój sztucznej inteligencji.  

Skanowanie oczu odbywa się za pomocą urządzenia Orb. Jest to srebrna kula przypominająca gałkę oczną. Generuje ona automatycznie konta i przydziela ich właścicielom określone jednostki walutowe.  

Skanowanie jest przede wszystkim sposobem weryfikacji mającym na celu potwierdzenie, że dołączający użytkownik jest rzeczywiście człowiekiem. Założyciele firmy twierdzą, że nie jest to system gromadzenia informacji o użytkownikach i nie zbiera on żadnych wrażliwych danych na nasz temat.  

Sam Altman, współzałożyciel Worldcoin oraz dyrektor generalny Open AI, sądzi, że te kosmiczne metalowe kule mogą być również świetnym narzędziem do odróżniania ludzi od armii botów. Co więcej, unikalny identyfikator w postaci skanu tęczówki ułatwiłby zapewnienie zweryfikowanym ludziom uniwersalnego dochodu podstawowego, co uchroniłoby wiele osób przed ubóstwem spowodowanym rozwojem technologii.  

Mimo że startup stosunkowo niedawno wkroczył oficjalnie na giełdę, to już cieszy się niebywałym skokiem wartości kursów. Worldcoin zwiększa swoją pojemność kul na całym świecie, co pozwoli na pięciokrotnie większą liczbę rejestracji nowych użytkowników.  

Współzałożyciel startupu Blania twierdzi, że wolałby, aby jego firma w ogóle przestała być kojarzona z krytpo. Jest to tylko etykietka, która wraz z rozwojem firmy zostanie porzucona. Przede wszystkim Wordlcoin chce oferować technologię pozwalającą na tworzenie określonych produktów.  

Wokół firmy narosło wiele kontrowersji, a nawet wybuchło kilka skandali związanych ze zbieranymi przez Worldcoin skanami tęczówek i tworzeniem indywidualnych identyfikatorów World ID. Nie chodzi tylko o to, że niektórzy z wolontariuszy nie otrzymali zapłaty za udostępnienie swoich danych. Wokół Worldcoin hakerzy zbudowali mały czarny rynek danych. 

W Chinach wykryto kupujących zweryfikowane identyfikatory World ID od użytkowników z Kambodży czy Kenii. Jednak firma utrzymuje, że incydent został stłamszony w zarodku i ograniczony do kilkuset przypadków oszustw. Mimo wszystko budzi to obawy w związku z generowanymi przez Worldcoin indywidualnymi identyfikatorami, które mogłyby posłużyć oszustom w nielegalnych celach.