Ofiara e-maila

Angielska sieć supermarketów Safeway padła ofiarą nieznanego żartownisia, który po włamaniu się na główny serwer firmy - rozesłał do wszystkich klientów fałszywy e-mail (sygnowany "przez Safeway"). List ten informował, ze od poniedziałku ceny w marketach firmy wzrastają i to dość znacznie, w związku z tym proponuje się klientom zmianę firmy, w której dokonują zakupów.

Angielska sieć supermarketów Safeway padła ofiarą nieznanego żartownisia, który po włamaniu się na główny serwer firmy - rozesłał do wszystkich klientów fałszywy e-mail (sygnowany "przez Safeway"). List ten informował, ze od poniedziałku ceny w marketach firmy wzrastają i to dość znacznie, w związku z tym proponuje się klientom zmianę firmy, w której dokonują zakupów.

Konserwatywni Anglicy nie dali się jednak zmusić do zmiany swoich przyzwyczajeń. Wielu z nich zadzwoniło z pytaniem "o ten e-mail" do firmy - co pozwoliło Safeway-owi dość szybko zamieścić sprostowanie. Obecnie trwa śledztwo mające na celu wykrycie żartownisia, którego "działalność" mogła narazić firmę na niepowetowane straty - stwierdził rzecznik prasowy sieci supermarketów

NewNews
Dowiedz się więcej na temat: e-mail | Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy