Plaga wirusów mobilnych
Kaspersky Lab przedstawił prezentację poświęconą najnowszym trendom dotyczącym mobilnego szkodliwego oprogramowania. Szczególny nacisk położono na wykorzystanie internetu do rozprzestrzeniania szkodliwego oprogramowania, infekowania telefonów użytkowników oraz wydawania przez cyberprzestępców poleceń do swoich botnetów.
Zjawisko to można logicznie wytłumaczyć wzrostem popularności smartfonów. W 2009 roku udział globalnego rynku telefonów komórkowych mierzony sprzedażą smartfonów wynosił 14,2 proc., a według Gartnera należy spodziewać się dalszego wzrostu, do18,6 proc. Znaczące obniżenie kosztów internetu mobilnego spowodowało, że stał się on dostępny dla szerszego grona odbiorców, a wiele urządzeń mobilnych jest teraz podłączonych do sieci. W praktyce oznacza to, że cyberprzestępcy mają teraz jeszcze więcej zasobów, które mogą wykorzystywać do własnych celów.
Obecnie mobilne szkodliwe oprogramowanie posiada szeroki wachlarz funkcji, takich jak możliwość pobierania innych szkodliwych plików, wykrywania połączeń internetowych lub ustanawiania nowych, przekierowywania adresów URL oraz przeprowadzania ataków phishingowych.
Badanie przeprowadzone przez Kaspersky Lab pokazało, że botnety zbudowane przy użyciu zainfekowanych urządzeń mobilnych będą przypominały standardowe botnety, tj. będą mogły wysyłać spam, kraść hasła, przeprowadzać ataki DDoS na urządzenia mobilne itd.
Według autora prezentacji - Denisa Maslennikowa menedżera Mobile Research Group - szkodliwe oprogramowanie dla urządzeń mobilnych będzie coraz bardziej złożone oraz dostosowane do konkretnego systemu operacyjnego, podczas gdy użytkownicy komputerów będą coraz bardziej uzależnieni od swoich urządzeń mobilnych, które stopniowo uzurpują sobie miejsce tradycyjnych komputerów.