Polacy wynoszą dane z własnych firm
Prawie 60 proc. pracowników polskich firm i instytucji wynosi służbowe dane poza miejsce pracy bez zgody pracodawcy - wynika z badania "Ryzyko w sieci" przeprowadzonego na zlecenie firmy Symantec. Ponadto, jeden na czterech badanych przyznał, że korzysta w pracy z serwisów społecznościowych, mimo że pracodawca wyraźnie tego zabrania.
Najczęstszym deklarowanym sposobem na wynoszenie przez pracowników firmowych danych jest ich wydrukowanie lub wysłanie na zewnętrzny adres e-mail - własny bądź innej osoby (po 45 proc.). Siedmiu na dziesięciu respondentów używa skopiowanych danych na potrzeby spotkań poza siedzibą firmy (39 proc.) lub do pracy z domu (29 proc.). Za to aż 16 proc. przyznaje, że zabiera informacje ze sobą, gdy zmienia pracodawcę. Co ciekawe, tyle samo pracowników biurowych motywuje wynoszenie poufnych danych... chęcią przechowywania ich w bezpiecznym miejscu.
- Powinniśmy pamiętać, że pracodawca musi wyrazić zgodę na wynoszenie danych poza miejsce pracy - mówi Maciej Iwanicki z Symantec Polska. Taka praktyka dla wielu osób może oczywiście stanowić na co dzień spore ułatwienie. Jednak każde przenoszenie danych zawsze będzie się wiązać z narażeniem ich na dodatkowe niebezpieczeństwo, np. utratę lub kradzież. Szczególnie, że jedna trzecia ankietowanych przyznaje się do wynoszenia informacji z biura na niezabezpieczonych pamięciach USB - zastrzega.
Biznes na portalach społecznościowych
Większość pracowników biurowych zadeklarowała wykorzystywanie portali społecznościowych do celów biznesowych (52 proc.). Polakom najczęściej służą do tego serwisy: Facebook (34 proc.), Twitter i Google Buzz (po 23 proc.). Okazuje się jednak, że prawie jedna trzecia spośród ankietowanych firm i instytucji zabrania lub wręcz aktywnie blokuje korzystanie z tego typu portali w miejscu pracy. Prawie połowa badanych (47 proc.) przychyla się do stwierdzenia, że korzystanie z portali społecznościowych w miejscu pracy może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa firmowych danych.
Badanie przeprowadzono we wrześniu tego roku w 6 krajach (Kanadzie, Polsce, RPA, Stanach Zjednoczonych, Węgrzech i Wielkiej Brytanii) na próbie 3250 pracowników biurowych. W Polsce próba badawcza wynosiła 500 osób. Na podstawie wyników badania, jego autorzy wyróżnili poszczególne powody wycieku firmowych danych: