Polska Giełda Maszyn

- Zanim zdecydowaliśmy się na uruchomienie giełdy, dość długo przyglądaliśmy się temu, co dzieje się w Internecie. Jakie usługi mają przyszłość, czego brakuje i w jakim kierunku najlepiej rozwijać działalność - wspomina Krystian Tarnawa, prezes zarządu spółki PGM. - Dziś kupujący lub sprzedający maszynę korzysta z ogłoszeń prasowych. Aby dotrzeć do wszystkich potencjalnych klientów, trzeba je nie tylko powtarzać, ale jeszcze korzystać z kilku - przynajmniej tytułów. Wykorzystanie Internetu oznacza najniższy koszt dotarcia do klienta. Nie znamy tutaj określeń takich jak dopłata za kolor i ekspress - dodaje.

Już niedługo ponad 100 autoryzowanych partnerów handlowych PGM, rozpocznie nie tylko poszukiwania nowych klientów, ale i bieżącą obsługę tych, którzy już zdecydowali się na skorzystanie z ich usług. - Poza tym pomożemy zorganizować transport, aby przewieźć dane urządzenie, znajdziemy rzeczoznawcę i pomożemy w pozyskaniu źródeł finansowania - podkreśla Tarnawa.