Prawko z sieci

Dziennikarze amerykańskiej stacji telewizyjnej bez problemu kupili przez Internet fałszywe prawo jazdy, które przeszło zwycięsko wszelkie standardowe testy tożsamości (trzeba pamiętać o tym, że w USA prawo jazdy pełni rolę naszego dowodu osobistego, a czasem nawet i paszportu w ruchu bezwizowym, np. do Meksyku czy Kanady).

Dziennikarze amerykańskiej stacji telewizyjnej bez problemu kupili przez Internet fałszywe prawo jazdy, które przeszło zwycięsko wszelkie standardowe testy tożsamości (trzeba pamiętać o tym, że w USA prawo jazdy pełni rolę naszego dowodu osobistego, a czasem nawet i paszportu w ruchu bezwizowym, np. do Meksyku czy Kanady).

Pracownicy NewsChannel 4 zamówili na stronie internetowej dokument, z prośbą o wpisanie dowolnego wiarygodnego numeru prawa jazdy i adresu. Uzyskany w ten sposób dokument zdobi zdjęcie Khalida Shaikha Mohammeda, znajdującego się na liście 22 najbardziej poszukiwanych przez FBI przestępców, za którego głowę wyznaczono 25 milionów dolarów. W dobie nagłaśnianych kampanii wykrywania terrorystów przy pomocy metod w rodzaju skanu tęczówki oka czy zaawansowanych technologii identyfikacji twarzy, za 150 dolarów można jak się okazuje bez większych ceregieli uzyskać dowód tożsamości pozwalający np. na wynajęcie samochodu, skorzystanie z usług dowolnej komercyjnej linii lotniczej, czy przekroczenie granicy USA

Reklama

(Enter)

Dowiedz się więcej na temat: USA | Prawo jazdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy