Roksa - czy serwis z anonsami padł ofiarą hakera?

Serwis z anonsami Roksa.pl poinformował swoich użytkowników o potencjalnym wycieku danych - wynika z informacji, do jakiej dotarła Zaufana Trzecia Strona.

.
.123RF/PICSEL

Administracja serwisu, zgodnie z wymaganiami RODO, musiała poinformować posiadaczy kont o wycieku danych osobowych Z samej informacji (do przeczytania poniżej) wynika, że serwis nie jest pewien, czy rzeczywiście doszło do wycieku danych - platforma napisała o "osobie, która twierdzi, że weszła w posiadanie poufnych danych". Serwis potwierdza, że jeśli to prawda, w niepowołane ręce trafić mogły nie tylko adresy e-mail i hasła, ale również treści wiadomości i dane przelewów.

Biorąc pod uwagę specyfikę serwisu, informacje uzyskane przez cyberzłodzieja mogą zostać z łatwością wykorzystane do szantażowania użytkowników, którzy wiodą podwójne życie obyczajowe.

W lipcu 2015 roku światło dzienne ujrzały dane osobowe użytkowników amerykańskiego serwisu Ashley Madison, platformy mającej ułatwić znalezienie osób szukających partnera lub partnerki do zdrady. 

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas