Rozszerzanie paragrafu

Biały Dom proponuje rozszerzenie regulacji prawnych dotyczących "prywatności" rozmów telefonicznych na inne media (na przykład e-mail). "Jest to taki sam rodzaj porozumiewania się, tyle, ze jest wysyłany nieco inaczej" - stwierdził doradca rządu Clintona - John Podesta - "Należy zatem zapewnić mu takie same zabezpieczenia jak w przypadku rozmów telefonicznych".

Biały Dom proponuje rozszerzenie regulacji prawnych dotyczących "prywatności" rozmów telefonicznych na inne media (na przykład e-mail). "Jest to taki sam rodzaj porozumiewania się, tyle, ze jest wysyłany nieco inaczej" - stwierdził doradca rządu Clintona - John Podesta - "Należy zatem zapewnić mu takie same zabezpieczenia jak w przypadku rozmów telefonicznych".

Z drugiej strony jednak proponowane poprawki prawne zmierzają do ułatwienia w zakresie "namierzania" autorów telefonicznych czy e-mailowych niewybrednych żartów, czy przestępstw. Wystarczyłby odpowiedni nakaz, aby upoważnione organy mogły uzyskać od providera dane "żartownisia". Dziennikarze zapytali jak do nowych regulacji prawnych ma się głośna ostatnio afera z systemem "Carnivore", za pomocą którego FBI podglądała niektóre osoby. Podesta odpowiedział, ze sprawą zajmie się niezależna komisja. Unia Obrony Praw Obywatelskich już zapowiedziała protest w przypadku, gdy to nowe prawo zostanie przeforsowane w Kongresie

Reklama
CurrentNet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy