Sąd nakazuje blokowanie nielegalnych plików

Sąd w Belgii rozstrzygnął spór pomiędzy Belgijskim Towarzystwem Autorów, Kompozytorów i Wydawców (SABAM) a firmą ISP Scarlet (dawniej Tiscali). Sędzia uznał, że SABAM ma rację domagając się od Scarlet by wyczyściło swoją sieć z chronionym prawem materiałów wymienianych nielegalnie za pośrednictwem sieci P2P.

Sprawa toczyła się od 2004 roku, a eksperci wskazywali 11 różnych metod, które provider może wdrożyć, by nie dopuścić do wykorzystywania jego infrastruktury do nielegalnych działań.

SABAM podkreśla jednocześnie, iż nie oznacza to, że Scarlet - trzeci pod względem wielkości dostawca Internetu w Belgii - ma obowiązek monitorowania Sieci. Technologie, które powinien on zastosować blokują tylko i wyłącznie pewne określone dane.

Sąd zwrócił uwagę, że obecnie dostępne technologie pozwalają na łatwe i tanie odfiltrowanie nielegalnych treści.

Reklama

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Dowiedz się więcej na temat: sady
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy