Czesi z pretensjami do Polaków. Powodem góra Śnieżka
Śnieżka to najwyższa góra Karkonoszy, na której szczycie znajduje się obserwatorium IMGW. Punkt ten jest masowo odwiedzany przez turystów. To właśnie z tego powodu Czesi mają pretensje do Polaków. Obiekt ma przejść gruntowną modernizację, ale na razie skończyło się na obietnicach.

Śnieżka jest najwyższym szczytem Karkonoszy oraz całych Sudetów. Góra znajduje się na granicy Polski oraz Czech i na jej szczycie jest kultowe obserwatorium IMGW, które już od lat prosi się o modernizację. Szczyt jest chętnie odwiedzany nie tylko przez rodaków, ale też Czechów. Ci ostatni mają do nas pretensje.
Góra Śnieżka przyczyną pretensji Czech do Polaków
Obserwatorium IMGW znajdujące się na Śnieżce ma przejść dużą modernizację, którą zapowiadano już wcześniej. Na razie jednak skończyło się tylko na obietnicach. Prace miały rozpocząć się w tym roku, ale wakacje dobiegły końca i nic takiego się nie wydarzyło, na co uwagę zwraca czeski portal HN.cz.
Czeski serwis pyta wprost: "Kiedy Polacy zaczną remont?" i snuje, że do modernizacji obserwatorium na Śnieżce może w ogóle nie dojść. Wspomniane prace zapowiedziano już ponad rok temu (latem 2024 r.), co potwierdzał dyrektor placówki Piotr Krzaczkowski. Modernizacji miał zostać poddany m.in. system wodociągowo-kanalizacyjny, co ma przełożyć się ma polepszenie ochrony okolicznego środowiska. Planowano też wymianę poszycia dachowego i uruchomienie restauracji.
Kiedy Polacy zaczną remont? Kiedy więc turyści doczekają się nowych toalet, a przyroda odetchnie z ulgą?
Wygląda na to, że prace nie ruszą zbyt szybko. Rzeczniczka IMGW Agnieszka Prasek w oświadczeniu dla czeskiego portalu przekazała, że na razie nie ma jeszcze pełnego planu prac. Ponadto brakuje funduszy. Czesi nie mogą nic zrobić samodzielnie, bo Śnieżka znajduje się na terenie obu państw.
Pod Śnieżką może zostać wywiercony tunel
Modernizacja placówki należącej do IMGW to jedno, ale ze Śnieżką Czesi i Polacy wiążą także inne plany. Pomysł nie jest nowy, bo pojawiał się już w przeszłości, ale mówi się o tunelu łączącym Karpacz z czeskim kurortem Pec pod Sněžkou. Obecnie pokonanie tej trasy samochodem zajmuje około 45 minut.
Budowa tunelu pod Śnieżką skróciłaby czas podróży do zaledwie kilkunastu minut. Trasa kolejowa do Karpacza (z Jeleniej Góry) została przywrócona przez samorząd dolnośląski wcześniej w tym roku i nastąpiło to po 25 latach przerwy. Tak duża inwestycja, jaką jest wydrążenie tunelu pod wielką górą, z pewnością będzie bardzo kosztowne i wymagałoby wsparcia państwa.