Safari i Google tracą, zyskuje Opera i Baidu
Firma Net Applications, która prowadzi jedne z najbardziej znanych pomiarów dotyczących rynku systemów operacyjnych, wyszukiwarek i przeglądarek, udoskonaliła metodologię badań. W związku z tym znacząco zmieniły się niektóre dane dotyczące popularności poszczególnych produktów.
Na nowej metodologii bardzo straciła przeglądarka Safari. Okazuje się, że jej udziały wynoszą nie 8,4 proc., a jedynie 4,07 proc. Tak więc oprogramowanie Apple jest coraz bardziej zagrożone przez przeglądarkę Chrome. Trzeba tutaj jednak zauważyć, że i udziały Safari rosną. Net Applications przeliczyła stare wyniki według nowej metodologii i okazało się, że w maju do Safari należało 3,7 proc. rynku, a w czerwcu - 4,07 proc..
Z nowych wyliczeń wynika zatem, że IE ma 67,68 proc. światowego rynku, do Firefoksa należy 22,47 proc., udziały Safari to 4,07 proc., a Chrome - 2,59 proc. Na kolejnych miejscach uplasowały się Opera (1,97 proc.) i Netscape (0,67 proc.). Widać tutaj wyraźny skok udziałów Opery, który bierze się z lepszego oszacowania popularności norweskiego produktu w Europie Wschodniej i Azji.
Zmiany zaszły również na rynku wyszukiwarek. Zauważalny jest wyraźny wzrost udziałów chińskiej Baidu (8,87 proc.) i związany z tym spadek Google (78,45 proc.). Do Yahoo! należy 7,16 proc. rynku, a do Binga - 3,17 proc.. Podobnie jak w przypadku Safari, straciły tutaj te produkty, których głównym rynkiem działalności są Stany Zjednoczone. Widzimy zatem zmniejszenie się znaczenia Binga.
Z danych Net Applications wynika również, że Windows wciąż ma ponad 90 procent rynku systemów operacyjnych. Do systemu Microsoftu należy bowiem aż 93,04 proc. rynku. Na drugim miejscu uplasował się Mac (4,86 proc.), który wyraźnie stracił na zmniejszeniu pozycji Stanów Zjednoczonych. Trzecie miejsce należy do Linuksa z 1,05 proc. udziałem.
Mariusz Błoński
