Samochodowa pułapka

Jeśli jesteś kobietą lub przedstawicielem "mniejszości narodowych" i chcesz kupić samochód - raczej zrób to osobiście, a nie przez sieć. Studium przygotowane przez Yale School of Management wykazuje bowiem, ze przy takich transakcjach kobiety płacą o 0,2 procent więcej za samochód nabyty w sieci niż mężczyźni (różnica wynosi średnio ok. 45 USD).

Jeszcze gorzej traktowani są przez sieciowych sprzedawców osoby o "nieamerykańsko" brzmiących nazwiskach. Tacy klienci zazwyczaj są naciągani na ok. 500 USD, czyli płacą ponad 2 procent więcej za samochód zamówiony w sieci niż pan (przykładowo) John Smith. Przepytani na tę okoliczność przedstawiciele sieciowych serwisów samochodowych twierdzą, że jest to przypadek, a cała sprawa wynika raczej z nieumiejętności wyszukania przez kobiety i "zagraniczniaków" odpowiednio taniej oferty niż z celowej próby oszustwa.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas