Ściśle tajne, ale w sieci

Brytyjskie ministerstwo obrony przyznało, ze część ściśle tajnych dokumentów dotyczących budowy bomb atomowych "w niewytłumaczalny sposób" przeciekła do sieci. Do Internetu trafiły także poufne informacje pokazujące utajnione trasy przejazdu przez Anglię pociągów i ciężarówek przewożących materiały nuklearne.

Stało się to akurat w momencie, gdy wiekszość rządów usiłuje znacznie mniej tajne informacje tego typu usunąć z sieci tego typu - z obawy, aby nie wpadły one w ręce terrorystów. Po wybuchu związanej z ujawnieniem tego faktu afery, grupa 17 posłów opozycyjnych przeglądnęła strony WWW brytyjskiego Ministerstwa Obrony, na których także znaleziono materiały, które zdaniem posłów "absolutnie nie powinny być publicznie dostępne"

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas