Serwis randkowy dla osób bez chorób wenerycznych
W USA uruchomiono serwis, dzięki któremu poszukujący partnera będą mogli "wyróżnić się na portalach randkowych". W jaki sposób? Otóż chodzi dostęp do badań na obecność chorób wenerycznych.
Strona Qpid.me na życzenie konkretnej osoby kontaktuje się z placówką medyczną, w której ta osoba wykonała badanie. Po potwierdzeniu wyników przez lekarza, są one udostępniane przez platformę Qpid użytkownikom amerykańskich serwisów randkowych: OkCupid, eHarmony, Match, Manhunt i gejowskiego Adam4Adam.
Innymi słowy, za pomocą Qpid.me potencjalny partner lub partnerka mają możliwość sprawdzenia, czy dana osoba jest zdrowa. Liczą się wyniki testów wykonanych najpóźniej rok temu. Są one udostępniane bezpośrednio na profilu widocznym dla użytkowników portalu randkowego lub wysyłane SMS-em.
Cała procedura jest podobno bezpieczna. W opisie serwisu czytamy:
"Po dokonaniu weryfikacji ze strony Qpid.me, wybierzesz własny, bezpieczny kod dostępu 'Podziel się'. Potem będziesz mógł/mogła wysłać do Qpid.me SMS-a ze swoją nazwą użytkownika i hasłem, by otrzymać wyniki badań na komórkę. Możesz je pokazać swojemu Specjalnemu Przyjacielowi/Przyjaciółce. Możesz też podać im swoje dane dostępu, a informacje o wynikach zostaną przesłane na ich telefon."
Powiecie, że to mało romantyczne? Cóż, najwyraźniej w dzisiejszych czasach wielu osobom szkoda czasu na budowanie znajomości tylko po to, by się dowiedzieć, że nowy partner/partnerka nie tylko poczucie humoru ma zaraźliwe.
