Sieciowe nieuki

Dr Susan Blackmore, czołowy psycholog brytyjski przeprowadziła badania, z których wynika, że nadmierne przesiadywanie młodych ludzi w Internecie może prowadzić do gorszych wyników w nauce. Sprawiają to, zdaniem pani doktor Blackmore trzy główne czynniki:

czas, który powinien być przeznaczony na domową naukę - przeznaczany jest na surfowanie

"przeładowanie informacjami powoduje pasywność. Dzieci nie ćwiczą swojej pamięci, wierząc w to, że "i tak wszystko znajda w sieci"

brak krytycyzmu u dzieci utrudnia im odróżnienie informacji prawdziwej od nieprawdziwej (a tych ostatnich w sieci jest dużo)

Przedstawiając wyniki swoich badań na piątkowym posiedzeniu Królewskiego Instytutu Medycznego w Londynie - dr Blackmore zaalarmowała, że w edukacji zauważalne jest odejście od "wkładania wiedzy do głów" na rzecz "pokazania dzieciom jak surfować". Pani psycholog nawoływała zatem do wyważenia pomiędzy tymi dwoma modelami edukacji. Poparł ją dr Emery Jones, mówiąc :"Niektóre treści znajdowane w Internecie powodują "myślenie ekstremistyczne, a stąd już tylko krok do wychowania terrorystów". Pozostali uczestnicy konferencji mieli jednak nieco bardziej optymistyczny pogląd na korzystanie przez młodzież z sieci. Zdaniem doktora Richarda Dawkinsa Internet umożliwia młodzieży z "gorszych" krajów dostęp do wiedzy, jakiej nigdy nie nabrali by przy klasycznym modelu edukacji

Ananova
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas