Snapchat z nowym pomysłem na zarobek! Nie spodoba się to użytkownikom
Snapchat wymyślił nowy sposób na to, by twórcy treści mogli więcej zarabiać. Pomysł nie jest oryginalny, bo oczywiście chodzi o reklamy, a metoda ich wyświetlania może budzić wątpliwości.
Nie da się ukryć, że Snapchat nie jest najpopularniejszym portalem społecznościowym. Ustępuje miejsca TikTokowi, Facebookowi i Instagramowi. Jednak nadal znajduje się wśród najczęściej pobieranych aplikacji. W samym 2021 roku Snapchat został zainstalowany na 327 milionach urządzeń.
Jak każda tego typu platforma, Snapchat posiada swoje sposoby monetyzacji treści produkowanych przez użytkowników. Wiadomo, im więcej osób ogląda danego influencera, tym więcej może on zarobić na udostępnianiu zdjęć i filmów.
Teraz Snapchat ogłosił, że wprowadzi dodatkową metodę dla twórców treści na zarobek. Otóż firma wpadła na mało oryginalny pomysł, by wyświetlać reklamy. Będą się one automatycznie włączały między kolejnymi materiałami w stories. Na początku reklamy zostaną wstawione tylko między twórczość kilku najpopularniejszych amerykańskich influencerów, by zobaczyć, jak to rozwiązanie sprawdzi się w praktyce.
Firma twierdzi, że udział w przychodach opiera się na formule, uwzględniającej takie wskaźniki, jak częstotliwość publikowania treści, wysiłek i zaangażowanie. Ta funkcja jest dostępna tylko dla Snap Stars, czyli twórców lub osób publicznych z dużą liczbą obserwujących, którzy zostali zweryfikowani na Snapchacie i oznaczeni złotą gwiazdką.
Jest to odpowiedzią na rosnącą popularność TikToka. Władze firmy już wcześniej komunikowały inwestorom, że użytkownicy Snapchata coraz chętniej przeglądają Spotlight kosztem tworzenia i wyświetlania Stories.
Choć nie stanowi jeszcze realnego zagrożenia dla TikToka, Spotlight coraz prężniej się rozwija za sprawą sporych pieniędzy, które firma przeznacza na tę funkcję. W zeszłym roku Snapchat ogłosił Spotlight Challenges, czyli nagrody pieniężne dla użytkowników tworzących najczęściej oglądane filmy ma platformie. Firma twierdzi, że w 2021 roku wypłaciła twórcom treści ponad 250 milionów dolarów.