Studenci nie potrafią korzystać z Google
Jeśli sądzicie, że uczniowie i studenci mają teraz łatwiej, bo "wszystko jest w internecie", macie rację tylko częściowo. Okazuje się bowiem, że współcześni żacy nie wiedzą, jak korzystać z dobrodziejstwa w postaci wyszukiwarek.
Jak czytamy w branżowym piśmie "Inside Higher Ed", studenci "nie mieli pojęcia, jaką logiką rządzi się zbieranie i przedstawianie wyników w witrynie wyszukiwarki internetowej. Mieli zatem kłopoty ze zdefiniowaniem kryteriów wyszukiwania, które dałyby im dostęp do dobrych źródeł (na przykład nie potrafili zawęzić wyszukiwania do artykułów prasowych albo przeszukiwać zamkniętych baz danych w rodzaju Google Book Search)".
Naukowcy przyznali, że byli zaskoczeni "stopniem, w którym studentom brak podstawowych umiejętności posługiwania się komputerem, które powinni zdobyć w liceum". Kłopot dotyczył nawet jednostek osiągających najlepsze stopnie.
Smutna konkluzja brzmi następująco: jedna z nielicznych kompetencji komputerowych, jaką posiedli młodzi Amerykanie, to "wrzucanie foci na fejsa".