Szczyt w Paryżu
W Paryżu rozpoczęła się konferencja państw tzw. grupy G-8 (którą zapowiadaliśmy <a href=" http://komputery.interia.pl/id/int/int_akt/www/wys&inf_id=13487">wcześniej</a>) poświęcona Internetowi i współpracy w zwalczaniu sieciowego wandalizmu. Spotkanie otworzyła mowa ministra spraw wewnętrznych Francji Jean-Pierre Chevenementa, który podkreślił, że <i>"powinien nastąpić kres raju dla hackerów"</i> jednak <i>"nie należy w tym celu stosować zbyt ostrych środków, jak "policji internetowej", której powołaniu Francja będzie się stanowczo sprzeciwiać"</i>.
Minister poinformował też, że we Francji w zeszłym roku wykryto ponad 2,500 sieciowych przestępstw "co jest liczba zastraszajaco wielką
Ustalenia pierwszego dnia obrad są następujące: państwa "ósemki" we współpracy z największymi firmami z branży powinny stworzyć dodatkowe regulacje dotyczące Internetu, a traktujące o zwalczaniu coraz popularniejszych sieciowych przestępstw (jak włamania na serwery, oszustwa, tworzenie wirusów czy modne ostatnio "falowe ataki (DdoS)
W konferencji bierze udział 300 prawników, policjantów zajmujących się przestępstwami w sieci, dyplomatów i biznesmenów z USA, Japonii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Włoch, Kanady i Rosji