Twitter ostrzeże o ataku rekinów
Australijscy plażowicze w końcu mogą w pełni cieszyć się czasem wolnym, bez obawy o niebezpieczeństwo w postaci grasujących w morzu rekinów ludojadów. Te ostrzegają bowiem o swoim nadpłynięciu... za pomocą Twittera.
Zachodnie wybrzeże Australii doczekało się nowego zabezpieczenia przed grasującymi rekinami. Na płetwach ponad 320 zwierząt (głównie żarłaczy białych) zamontowane zostały specjalne czujniki. Gdy drapieżnik zbliża się do kąpieliska, komputer przechwytuje sygnał z nadajnika, a następnie za pomocą Twittera informuje o zbliżającym się niebezpieczeństwie.
Użytkownicy popularnego serwisu społecznościowego są informowani nie tylko o obecności rekina, ale także o jego wielkości czy dokładnym położeniu. W ten sposób chronieni są zarówno plażowicze, jak i same rekiny, które często są zabijane ze względów bezpieczeństwa. Wczesne wykrycie pozwala wyeliminować potrzebę uśmiercania bestii.
Autorzy systemu nie przewidzieli jednak faktu, że nie wszyscy plażowicze kurczowo trzymają się swoich smartfonów i na bieżąco śledzą wpisy na Twitterze. Mimo wszystko jest to dość ciekawy system, który wykorzystuje potencjał serwisów społecznościowych.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.