W Wielkiej Brytanii likwidują łącza typu dial-up

Brytyjski operator telekomunikacyjny BT zaprzestanie od 1 września dostarczania do swoich klientów internetu opartego na technologii dial-up. Dla tysięcy osób, które nie mają dostępu do połączeń szerokopasmowych oznacza to odcięcie od sieci.


BT (dawniej British Telecom) twierdzi, że dostęp do internetu w zdecydowanej większości przypadków zapewniany jest dziś przez łącza szerokopasmowe i likwidacja połączeń typu dial-up dotknie tylko "bardzo niewielkiej liczby klientów". Organizacja Teren Country & Business Association (CLA) szacuje jednak, że na obszarach wiejskich nawet 15 do 20 proc. mieszkańców nie ma dostępu do  stacjonarnej łączności szerokopasmowej, co oznacza, że ludzie ci wciąż są uzależnieni od modemów telefonicznych. Mieszkańcy wsi mają też mniejszy dostęp do usług alternatywnych wobec BT.

Reklama

Z wyliczeń operatora wynika, że problem dotyczy kilku tysięcy osób, które firma poinformowała o swoich zamiarach już w maju. Na obszarach objętych zasięgiem szerokopasmowych sieci BT, mieszkańcy będą mogli skorzystać z oferowanej przez operatora opcji szybkiego internetu, dostępnego w obniżonych, zryczałtowanych stawkach. BT podkreśla, że usługi typu dial-up kosztują dziś ok. 17,25 funtów miesięcznie, natomiast za internet szerokopasmowy będzie można zapłacić 10 funtów.

W przypadku klientów, którzy nie mają możliwości przejścia na szybsze łącza konieczna będzie jednak migracja do wolniejszej sieci firmy Plusnet, gdzie koszt dostępu do internetu jest o ok. 2,26 funta niższy niż w BT. Plusnet co prawda należy do tej ostatniej firmy niemniej funkcjonuje jako zupełnie niezależny podmiot. Jeśli więc ktoś nie podpisze umowy z Plusnetem lub innym operatorem - straci dostęp do internetu.

Brytyjski operator chce również zlikwidować od 16 września część swoich usług pocztowych. Klienci szerokopasmowych łączy BT będą mogli zachować swoje dotychczasowe adresy e-mail, jednak ci, którzy korzystają z internetu dial-up będą musieli zapłacić za taką możliwość 1,60 funta miesięcznie.

BT realizuje obecnie wart 530 mln funtów rządowy program o nazwie Broadband Delivery UK. Jego celem jest zapewnienie przed końcem 2017 roku dostępu do szybkiego internetu w 95 proc. gospodarstw w Wielkiej Brytanii. Sieci o przepustowości   co najmniej 2Mb/s mają się stać w tym czasie powszechnym standardem. Operator wygrał wszystkie lokalne przetargi na dostarczanie na wsiach internetu w ramach programu Broadband Delivery UK, a po odpadnięciu z udziału w przetargach firmy Fujitsu jest obecnie jedyną firmą, która może świadczyć tego typu usługi w przyszłości.  






INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Internet | szybki Internet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy