Wielka czwórka

Poszukiwanie świątecznych prezentów internauci rozpoczynają zwykle od wizyty w jednej z czterech wyszukiwarek. Według wyników badań opublikowanych właśnie przez agencję WebSideStory, 1 grudnia strony wyszukiwania Google, Yahoo, MSN i AOL-u zgarnęły 92,79 procent wszystkich wyszukiwań związanych z zakupami.

Poszukiwanie świątecznych prezentów internauci rozpoczynają zwykle od wizyty w jednej z czterech wyszukiwarek. Według wyników badań opublikowanych właśnie przez agencję WebSideStory, 1 grudnia strony wyszukiwania Google, Yahoo, MSN i AOL-u zgarnęły 92,79 procent wszystkich wyszukiwań związanych z zakupami.

Badanie objęło ponad 6 tysięcy sklepów internetowych, gdzie przedstawiciele WebSideStory badali, skąd przybywają klienci. Dzięki Google do witryn z zakupami trafiło 27,16% użytkowników, z Yahoo 25,92, z MSN skorzystało 24,11%, a z NetFind AOL-u 15,6. Dla Yahoo oznacza to znaczny spadek popularności ? 1 grudnia ubiegłego roku z jego wyszukiwarki skorzystało 41,41% użytkowników. Tymczasem same e-zakupy stały się ponad dwukrotnie bardziej popularne w porównaniu z rokiem ubiegłym ? tylko w poniedziałek klienci wydali w Internecie 380 milionów dolarów.

Reklama

(Enter)

Dowiedz się więcej na temat: Google | Yahoo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy