Wybacz mi?

W Wielkiej Brytanii uruchomiono dosyć kontrowersyjną stronę WWW. Na stronie tej kontaktują się złodzieje z osobami, które okradli. Rzecznik prasowy NCIS (Krajowy wywiad kryminalny) stwierdził: "To jest ewidentne łamanie prawa i mam nadzieję, że policja się tym zajmie".

W Wielkiej Brytanii uruchomiono dosyć kontrowersyjną stronę WWW. Na stronie tej kontaktują się złodzieje z osobami, które okradli. Rzecznik prasowy NCIS (Krajowy wywiad kryminalny) stwierdził: "To jest ewidentne łamanie prawa i mam nadzieję, że policja się tym zajmie".

Twórcy strony

The Burglar uważają jednak, że skoro prawo dopuszcza postępowanie ugodowe (podobne jak wprowadził nasz nowy kodeks karny) - to ich inicjatywa może pomoc okradzionym odzyskać choć cześć swoich rzeczy. "Nie wykluczone, ze któregoś ze złodziei po sieciowej rozmowie z ofiarą ruszy sumienie. A nawet kilka takich przypadków, to już będzie sukces" - stwierdził Jan Peterson, twórca strony

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy