YouTube został zaatakowany

Hakerzy zaatakowali serwis YouTube, a dokładnie filmy związane ze znanym, młodym piosenkarzem, Justinem Bieberem.

Za organizatorów akcji uważa się członków społeczności 4chan. Mieli oni do swoich celów wykorzystać XSS w systemie komentarzy serwisu YouTube. Każda osoba, która chciała zobaczyć materiał dotyczący Justina Biebera, była przekierowywana na strony zawierające treści pornograficzne lub był jej wyświetlany komunikat informujący o śmierci młodego wokalisty z Kanady.

Forum pomocy technicznej serwisu szybko wypełniło się skargami użytkowników. Administratorzy początkowo zdecydowali się na ukrycie komentarzy, jednak nie przyniosło to skutku i zmuszeni byli wyłączyć na kilka godzin cały system za nie odpowiedzialny. W tej chwili wszystko wróciło do normy, a programiści obiecują załatać lukę wykorzystaną przez użytkowników 4chana.

Reklama

Źródło informacji

PC Format
Dowiedz się więcej na temat: haker | YouTube
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy