Z bazy spamerów wyciekło 1,37 miliarda rekordów
Z rąk firm zajmujących się wysyłaniem spamu wyciekło prawie 1,4 miliarda rekordów. Spamerzy zbierali te informacje przez wiele lat, często oszukując internautów. Teraz kolejne grupy zajmujące się wysyłaniem niechcianej korespondencji mogą przejąć tę listę.
Na plik z niewyobrażalną liczbą kont natrafił Chris Vickery, ekspert do spraw bezpieczeństwa z firmy MacKeeper Security Researcher. Dane krążyły już od jakiegoś czasu w sieci. Nie wiadomo, kto je tam umieścił. Początkowo myślało - biorąc pod uwagę liczbę rekordów - że informacje pochodzą z Chin. Śledztwo wykazało, że feralna lista należy do River City Media (RCM), doskonale znanej w internetowym światku firmy zajmującej się wysyłaniem spamy na zlecenie.
Jak to możliwe, że RCM posiadało tak obszerną bazę? To przede wszystkim wiele lat kolekcjonowania adresów, a także doskonale opracowana infrastruktura umożliwiająca przejmowanie komputerów (tworzenie tzw. botnetów), a dzięki temu - wysyłanie spamu. Za sprawą odkrycia Vickerego wiele elementów wykorzystywanych w operacjach RCM będzie można zablokować.
Wedlug danych Internetlivestats na świecie mamy ponad 3,5 mld użytkowników sieci. Na tym tle liczba informacji zgromadzonych przez RCM robi wrażenie. Zapewne część posiadanych przez nich kont jest już nieaktywna, ale na liście znajdzie się wiele aktywnych e-maili. Wśród nich nie zabraknie polskich użytkowników sieci. Ilu dokładnie? Na tym etapie nie ma jak tego ocenić.
Spam nadal pozostaje jednym z największych problemów globalnej sieci. Według raportu Kaspersky Lab poświęconego ewolucji spamu i phishingu w III kwartale 2016 r., produkty firmy zablokowały ponad 73 mln prób ataków na użytkowników przy użyciu szkodliwych załączników. Jest to największa ilość szkodliwego spamu od początku 2014 r. i wzrost o 37 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem.