Z konieczności... modemem

W regionie Europy Centralnej i Wschodniej, w latach 2001-2006 nastąpi równomierny wzrost obecności Internetu w życiu codziennym. Głównym motorem napędowym okazuje się rosnąca obecność Sieci w miejscach pracy i w szkołach.

Z najnowszego raportu IDC dotyczącego popularności Internetu w regionie ECW wynika, że odsetek osób używających Internet zwiększy się z 17% w 2003r. do 27 % w 2006r. Natomiast mało optymistyczną wiadomością jest to, że ze spodziewanych 5,6 mln połączeń z Internetem, aż 85% to będą połączenia telefoniczne.

Liderem w regionie pozostają dwa kraje - Estonia i Słowenia, gdzie obecność Internetu równa jest poziomowi w krajach Europy Zachodniej. Tak wysoki odsetek jest spowodowany licznymi rządowymi akcjami popularyzującymi Sieć w szkołach i wspieraniem prywatnych inicjatyw promujących Internet.

Rosnąca popularność Internetu pociąga za sobą wzrost na rynku e-handlu. Co prawda usługi business-2-customer stanowią wciąż nieznaczny odsetek całkowitej wartości e-handlu, ale pojawienie się nowych rynków i rozwój możliwości infrastruktury komputerowej powodują, że rosną zyski gałęzi B2B. W 2003r. wartość całkowitych dochodów z e-handlu szacowana jest na 4,1 mld Euro, z czego B2B wygeneruje około 90%. Tendencja wzrostowa ma się utrzymywać przez najbliższe 5 lat i w 2006r. wartość rynku e-handlu osiągnie poziom 16,4 mld Euro.

Kluczową role dla rozwoju e-handlu w regionie ECW odegrają trzy kraje: Czechy, Węgry i Polska, które wspólnie reprezentują blisko 90% całkowitej wartości rynku. Czynnikiem hamującym rozwój e-handlu w tych krajach pozostaje wciąż wysoki koszt dostępu i niski stopień penetracji Internetu w tych regionach. Nowe możliwości, związane ze wzrostem popularności łącz szerokopasmowych, szczególnie w Polsce, na Węgrzech i w Krajach Bałtyckich, mogą stać się siłą napędową branży. Wciąż jednak, większość połączeń z Internetem odbywa się przy użyciu modemów telefonicznych.

(4D)

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas