BIOS chroni notebooki przed kradzieżą
Produkt firmy AbsoluteSoftware o nazwie Computrace pokazuje, jaką drogę przeszedł skradziony lub utracony notebook.
Agent zintegrowany w BIOS-ie nadzoruje urządzenie i utrzymuje łączność z centrum monitoringu firmy AbsoluteSoftware. Agent pozwala nie tylko na centralne gromadzenie informacji o wszystkich wyposażonych w niego urządzeniach, ale też oferuje dodatkową ochronę przed utratą danych; w razie potwierdzonej kradzieży lub zagubienia notebooka uruchomiony przez sieć podprogram dokładnie usuwa wszystkie dane z dysku.
Proces działa w BIOS-ie dalej, nawet jeśli nie można nawiązać łączności wychodzącej. Po procesie siedmiokrotnego kasowania, jak to przewiduje norma amerykańskiego ministerstwa obrony, danych nie sposób już odtworzyć.
Kanadyjska firma od 2005 roku prowadzi zarówno w Ameryce Północnej, jak i w Wielkiej Brytanii wiele centrów nadzoru, a z jej usług korzysta ponad 50 000 abonentów. Dzięki Computrace OnePDF i stosowanym przez niego metodom geolokalizacji we współpracy z policją udało się już wielokrotnie namierzyć i odzyskać skradzione urządzenia, a następnie odtworzyć dane. Śledzenie i scentralizowane kontrolowanie urządzenia wraz z oprogramowaniem (IT Asset Management), jak również zdalne kasowanie danych, to znaki rozpoznawcze innych produktów firmy - Computrace Mobile i Computrace Data Protection.
Poza tym spółka oferuje program Absolute Track, który pozwala na ustalanie lokalizacji i śledzenie miejsca, w którym znajduje się niekoniecznie skradziony komputer. Dla laptopów na rynku europejskim producent zapowiada system LoJack.
Z AbsoluteSoftware kooperuje wielu producentów notebooków. Produkty firmy przygotowano w wersji dla Windows (XP, wydanie 32-bitowe lub Visty) i Mac OS-a X 10.3 lub nowszych (PowerPC G3/G4/G5 lub Core Duo Intela), a wkrótce ma też pojawić się wersja dla GNU/Linuksa. Poza tym Computrace obsługuje urządzenia typu handheld - np. BlackBerry. Ceny oprogramowania wahają się pomiędzy 30 a 34 euro za jedną licencję na rok.