W Polsce mamy unikat na skalę Europy. Pałac w Mojej Woli to prawdziwa perła
W Polsce mamy sporo perełek architektury, a pałac myśliwski w Mojej Woli to unikat na skalę Europy. Wystawiony na sprzedaż obiekt wyróżnia się spośród innych w naszym kraju, a nawet na kontynencie. Dlaczego? Warto poznać jego historię i zobaczyć go na własne oczy - być może teraz jest ostatni moment, a atrakcja jest bezpłatna.

Pomysł na majówkę, a być może też ostatni moment na zobaczenie wyjątkowego obiektu
Polska od zawsze fascynowała podróżników i miłośników historii różnorodnością krajobrazów i bogactwem architektury. Wśród wielu zamków, dworów i pałaców szczególne miejsce zajmują te pięknie odrestaurowane i słynne budowle, takie jak Zamek Książ w Wałbrzychu, Pałac Wilanowski, czy Zamek Królewski na Wawelu.
Ale również te nieco mniej znane, a nawet popadające w ruinę lub niemal całkiem zniszczone założenia mają swój urok i są warte odwiedzenia. Szczególnie jeśli stanowią prawdziwą perłę architektury i unikat na skalę Europy - w tym gronie wysokie miejsce zajmuje pałac myśliwski w Mojej Woli, położony na skraju Doliny Baryczy, w województwie wielkopolskim. Wypad w te rejony i obejrzenie tej wyjątkowej budowli to może być doskonały pomysł na majówkę.
Jedyny taki budynek w Polsce. Pałac w Mojej Woli to prawdziwa perła
Pałac w Mojej Woli to miejsce, które nie tylko zachwyca swoją malowniczą lokalizacją, ale także zadziwia nietuzinkową architekturą i historią. W świecie, gdzie coraz trudniej o prawdziwe oryginały, pałacyk z Mojej Woli jest absolutnym unikatem - zarówno pod względem formy, jak i materiałów użytych do jego budowy. To jedyny taki obiekt w Polsce i jeden z dwóch takich pałaców w Europie. Czym się tak wyróżnia i dlaczego to może być ostatni moment, by go zobaczyć? Pałac powstał w latach 50. XIX wieku na zlecenie księcia brunszwicko-oleśnickiego Wilhelma. Podobno książę sam wybrał miejsce wzniesienia pałacu, pomijając sugestie architekta stwierdzeniem: "Taka moja wola" - i stąd nazwa osady. Budowę przypisuje się polskiemu architektowi, Karłowskiemu, w źródłach pojawia się też informacja, że za projekt odpowiada niemiecki architekt Carl Wolf.
Wygląd pałacu nawiązuje do stylu szkockiego. Obiekt w kolejnych latach rozbudowywano, obecną postać zawdzięcza pracom zleconym na początku XX wieku przez kolejnego właściciela, barona Daniela von Diergerdta. Co sprawia, że pałac myśliwski w Mojej Woli jest tak wyjątkowy? Przede wszystkim niespotykana elewacja, wykonana z kory dębu korkowego, sprowadzonej specjalnie z Portugalii, uzupełniona korą dębów rodzimych. W pobliżu pałacu powstała oficyna: tu także elewacje wyłożone są korą dębową. Takie rozwiązanie architektoniczne jest prawdziwym ewenementem, co czyni pałac w Mojej Woli jednym z najrzadszych przykładów tego typu budowli.

Ma potencjał turystyczny, ale może też zniknąć z mapy. Unikat wystawiono na sprzedaż
Kora dębu korkowego nie tylko nadaje budynkowi niepowtarzalny wygląd, ale także podkreśla jego myśliwski charakter i doskonale komponuje się z otaczającą zielenią. Ten zabytek to architektoniczna perełka, której nie powstydziłyby się najbardziej znamienite rody. Niestety, to może być ostatni moment, by zobaczyć ten wspaniały pałacyk. Obiekt od lat niszczeje i wkrótce może całkiem popaść w ruinę. Konieczny jest inwestor i przemyślane działania, by uratować pałac przed zniknięciem z mapy. Pałac jest wystawiony na sprzedaż za 4,5 mln zł - nie wiadomo, czy zostanie kupiony, a nawet jeśli, to nowy właściciel może też zdecydować o ogrodzeniu obiektu.
Obejrzenie unikatowej elewacji pałacu w Mojej Woli może być świetnym punktem wyjścia do dalszych eksploracji Doliny Baryczy, od obserwacji ptaków po relaks nad wodą, gdzie można skorzystać np. ze spływów kajakiem. Pałac znajduje się na skraju wsi Sośnie, ok. 25 km na południowy zachód od Ostrowa Wielkopolskiego.

Gdzie na majówkę w Polsce? Dolina Baryczy to doskonały pomysł na długi weekend
Zważywszy na fakt, że pałac w Mojej Woli ulokowany jest we wspaniałym miejscu - w Dolinie Baryczy - odwiedzenie go można połączyć ze zwiedzaniem tego parku krajobrazowego i wielu atrakcji w okolicy. Region ten oferuje nie tylko zabytki, takie jak pałac w Żmigrodzie, zamek książąt oleśnickich w Miliczu, Pałac Myśliwski Książąt Radziwiłłów w Antoninie, czy zabytkowe kościoły, ale także liczne trasy rowerowe, piesze szlaki i możliwość obcowania z dziką przyrodą w zróżnicowanych rezerwatach, jak np. Stawy Milickie.
Dolina Baryczy to idealne miejsce dla rodzin, pasjonatów historii i wszystkich, którzy chcą odpocząć od zgiełku miasta, zanurzając się w atmosferę dawnych czasów - i być może zdążyć, by zobaczyć unikatową elewację pałacu w Mojej Woli. Pałac myśliwski w Mojej Woli to nie tylko ciekawostka, ale także świadectwo niezwykłej historii i potencjał na turystyczną perłę regionu. Warto go odwiedzić, zanim zniknie na zawsze - a być może zwiększenie świadomości na temat tego miejsca przyciągnie do niego inwestorów, co uratuje tę architektoniczną perełkę.