Ciekawostki na temat Microsoftu

Gigant z Redmond skrywa swoje mroczne tajemnice. A czasem nie aż tak mroczne, ale wciąż ciekawe.

Firma, która dała światu Windowsa ma bardzo bogatą historię
Firma, która dała światu Windowsa ma bardzo bogatą historięAFP

Zaginiony myślnik

Na początku firma nazywała się Micro-soft. Później myślnik ten zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach.

Sofite

Pracownicy Microsoftu sami o sobie mówią "Softie". Softiech jest na całym świecie 88 000, z czego 50 000 w Stanach. Przeciętny zatrudniony w tej firmie Softie jest białym, 38-letnim mężczyzną, zarabiającym 106 000 dolarów rocznie.

Obowiązkowe M&M-sy

Rocznicę założenia firmy świętuje się M&M-sami i każdy pracownik jest zobligowany przynieść na imprezę funt (400 gramów) M&M-sów za każdy przepracowany w Microsofcie rok.

Złodzieje patentów?

Microsoft często określa się mianem "złodzieja patentów", jednak firma posiada ich około 10 000. Mało tego, składa ostatnio średnio po 3000 wniosków patentowych każdego roku.

Tereny wokół siedziby Microsoftu pełne są królików. Kiedyś, dawno temu, tak dawno, że ginie to w mrokach historii, ktoś podrzucił tam kilka egzemplarzy tych sympatycznych futrzastych zwierzątek, a te zajęły się tym, co umieją najlepiej. Czyli robieniem kolejnych sympatycznych, futrzastych zwierzątek. Tak, że teraz są ich setki.

Xenix

Pierwszym systemem operacyjnym stworzonym przez Microsoft nie był wcale MS-DOS tylko Xenix, będący wersją UNIKSA.

Oprogramowanie dla Maców

Jednym z największych producentów oprogramowania dla Macintoshów poza Apple jest Macintosh Business Unit należący do... Microsoftu.

16 tys. dolarów na automaty z kawą

W pierwszym roku działania firma przyniosła 16 000 dolarów zysku. Później tyle wydawała rocznie na same automaty z kawą. Cztery lata później roczny dochód wynosił milion dolarów, a Bill Gates został miliarderem w wieku 31 lat.

QDOS

Początkowo MS-DOS nazywał się QDOS. Był to skrót od Quick and dirty operating system.

Bill Gates jest rycerzem

Tytuł rycerski nadała mu brytyjska królowa Elżbieta II w roku 2005. Prawdopodobnie za to, że pomógł jej zainstalować Firefoksa.

gizmodo.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas