Coraz więcej wirusów atakuje Mac OSX
Jeszcze jakiś czas temu firma Apple promowała swoje komputery ciekawą reklamą, w której to młody mężczyzna (wcielający się w rolę komputera Mac) kompletnie ignorował zagrożenia płynące od kichającego podstarzałego pana z brzuszkiem (będącego według Apple uosobieniem komputerów PC), twierdząc, że żaden wirus nie może go zaatakować.
Ale jak wiemy świat się zmienia i mimo propagandy firmy z logiem nadgryzionego jabłka pojawiają się w sieci kolejne zagrożenia dla posiadaczy komputerów Mac. Kilka dni temu wypłynęła informacja, że możliwa do ściągnięcia z sieci (piracka) wersja oprogramowania Apple iWork'09 zawiera w sobie niebezpiecznego Trojana.
firma Intego - dostawca oprogramowania antywirusowego - zaalarmowała z kolei, że w znajdującej się w sieci wersji Adobe Photoshop CS4 dla platformy Mac, wykryto Trojana OSX.Trojan.iServices.B, który pozwala przejąć zdalną kontrolę nad zainfekowanym komputerem.
Oczywiście sprawa dotyczy jak na razie pirackiego oprogramowania i wszyscy, którzy posiadają oryginalne wersję ww programów mogą spać spokojnie, jednak została przełamana pewna bariera psychologiczna i firma Apple nigdy już nie będzie mogła powiedzieć, że ich komputery są w 100 proc. bezpieczne.