Dyski SSD będą tańsze - co jest tego powodem?

Mimo spadających cen dyski SSD ciągle nie są nośnikami na każdą kieszeń. Niektórym jednak nie w smak są wszelkie obniżki i próbują im przeciwdziałać. Na szczęście mechanizmy rynkowe skutecznie ukracają ich zapędy.

Kilka tygodni temu Toshiba, jeden z kilku liczących się producentów pamięci NAND flash, postanowiła ograniczyć ich produkcję o 30 proc. Wszystko po to, by zmniejszyć podaż a tym samym zahamować coraz szybciej postępujący spadek cen kości. Niestety, japoński koncern przeliczył się. Konkurenci zamiast pójść w jego ślady i wywindować ceny postanowili wykorzystać sytuację i zwiększyli produkcję modułów NAND.

Na efekty nie trzeba było długo czekać. Producenci dysków SSD przerzucili się na pamięci innych wytwórców i niektórzy z nich stworzyli nawet nowe warianty dysków. Tak postąpił m.in. OCZ, wprowadzając nośniki Vertex 4 512 GB M (M dla wersji z kościami firmy Micron). W rezultacie rywale zwiększyli swoje udziały rynkowe, a Toshiba zamiast zyskać straciła. Nic więc dziwnego, że gigant musiał zweryfikować swą strategię.

Jak donoszą dobrze poinformowane źródła, Toshiba zwiększyła już produkcję kości NAND flash do pierwotnego poziomu. Jednocześnie koncern rozpoczął prawdziwą wojnę cenową, obniżając ceny modułów o 20 - 25 proc. Biorąc pod uwagę fakt, że nic nie działa tak dobrze jak silna konkurencja, można spodziewać się w stosunkowo niedalekiej przyszłości nieco większych i szybszych spadków cen dysków SSD. Cóż, chytry traci dwa razy...

Reklama

Jacek Klimkowicz

http://gadzetomania.pl

Gadżetomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: Toshiba | SSD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy