I wiesz od razu

W starych, dobrych czasach kandydatów na studentów po zakończeniu egzaminów czekała kilkudniowa nerwówka. Na wyniki trzeba było czekać - nieraz nawet i do tygodnia. Teraz nawet najbardziej szacowne i konserwatywne uczelnie zaczynają coraz częściej stosować nowoczesną technikę. Na niektórych wydziałach Uniwersytetu Jagiellońskiego kandydaci pisali wczoraj test.

Już trzy godziny po zakończeniu egzaminu mogli sprawdzić jak im poszło. Wystarczyło wejść na stronę WWW tego wydziału i podać kilka danych identyfikacyjnych (numer pesel, kod pocztowy, itp.) aby zobaczyć jaka uzyskało się liczbę punktów. Oczywiście nie jest to równoznaczne z informacją o zdaniu (lub niezdaniu) egzaminu ale pozwala oszczędzić sporo nerwów. Wprowadzony system ułatwi także życie komisji rekrutacyjnej i ma służyć także eliminacji błędów w procesie rekrutacji. Brawa dla władz Uniwersytetu za odważną decyzję.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy