MPAA zamyka polski serwis
Wchodzących na popularną polską stronkę torrentową przywitał znany wielu amerykańskim serwisom komunikat MPAA informujący o tym, ze pobieranie plików z tej stronki jest nielegalne, i że można na nią wejść ale zostanie się wtedy namierzonym. Czyżby macki amerykańskich "obrońców praw autorskich" dotarły do Polski?
Nie. Jest to kawał primaaprilisowy. Niestety lekko przedwczesny (ekran ten na TDT pojawił się wczoraj kilka godzin przed północą) . Chwycił jednak doskonale. Zaniepokojeni użytkownicy serwisu zaczęli zawalać skrzynki redakcji serwisu mailami. Około 6 nad ranem ci ostatni nie wytrzymali i zamieścili wyjaśnienie:
"MAMY WAS! :-) Nasze zamknięcie to oczywiście żart prima aprilisowy... tak łatwo im z nami nie pójdzie. Wszystkich, którzy się wystraszyli serdecznie przepraszamy. Dociekliwym i przenikliwym gratulujemy spostrzegawczości. Nie sądziliśmy natomiast, że nasz żart odbije się tak wielkim echem w polskim internecie...
Pomysłodawcy liczyli na niedawną psychozę związaną z akcjami BSA, RIAA i MPAA, oraz na nerwowość użytkowników. Wystarczyło bowiem spokojnie poczekać 20 sekund, aby denerwujący ekran zniknął i załadowała się właściwa strona. Oczywiście nadal nie było pewności, czy nie włączył się "monitoring" co mogło powodować kolejne stresy. Aż do wyjaśnienia zamieszczonego przez autorów serwisu.
Kawał przedni, ale ile osób przyprawił o palpitacje serca? Na szczęście - większość użytkowników TDT to ludzie młodzi, których serca są jeszcze mocne;)
UZUPEŁNIENIE (4.04.2005, godz 8.45). W związku ze śmiercią Ojca Świętego serwis TDT również zawiesił swoją działalność
