Nowy sposób korzystania z PC

Microsoft złożył wniosek patentowy, w którym proponuje nowy sposób korzystania z komputera. Pomysł koncernu polega na obciążaniu konsumenta jedynie za to, czego rzeczywiście używa.

Niższa cena komputera w zamian za ciagłą kontrolę...
Niższa cena komputera w zamian za ciagłą kontrolę...AFP

Microsoft zauważa, że obecnie kupując komputer płacimy za najbardziej wydajną maszynę, na jaką nas stać i jakiej planujemy używać. Tak więc inwestujemy w wielordzeniowy procesor, dużo pamięci RAM i wydajną kartę graficzną tylko po to, by przez kilka godzin w czasie weekendu pograć w wymagającą graficznie grę. Poza tym komputera używamy do przeglądania internetu bądź tworzenia dokumentów, co nie wymaga wykorzystywania zbyt dużo mocy maszyny.

Proponowany przez Microsoft model zakłada dostarczenie użytkownikowi wysoko wydajnej maszyny za darmo bądź też za niewielką opłatą. Komputer taki wyposażony zostałby w specjalne oprogramowanie lub sprzęt monitorujące wykorzystanie maszyny. Pisząc dokument w edytorze tekstu płacilibyśmy minimalne kwoty za sam edytor i za wykorzystanie niewielkiej części możliwości maszyny. Jeśli później zaczniemy grać w najnowszą grę - cena oczywiście będzie odpowiednio wyższa.

Opłaty byłyby naliczane w zależności od jednostki czasu, w której wykorzystujemy dane aplikacje i zasoby sprzętowe (dysk twardy, RAM, procesor, kartę graficzną). Microsoft zauważa, że taki model byłby o tyle korzystny dla konsumentów, że mieliby do dyspozycji bardzo wydajne komputery, na które przeważnie ich nie stać. Z kolei producentom maszyn łatwiej byłoby skupić się na wyższym segmencie rynku komputerów oraz ustandaryzować swoją ofertę.

Z drugiej jednak strony Microsoft przyznaje, że całkowity koszt korzystania z komputera w czasie jego "życia" mógłby być wyższy, niż cena jednorazowego zakupu sprzętu i oprogramowania. Będzie on jednak rozłożony w czasie, a tym samym łatwiejszy do poniesienia. Ponadto wydłuży się czas "życia" przeciętnej maszyny, gdyż użytkownik otrzyma najnowszy sprzęt, który wystarczy mu na dłużej.

Kluczem microsoftowej propozycji jest coś, co firma nazywa "modułem bezpieczeństwa". To mechanizm, który z jednej strony będzie mierzył rzeczywiste wykorzystanie zasobów maszyny, a z drugiej zapewni bezpieczne przesyłanie danych na ten temat, da użytkownikowi możliwość monitorowania tych informacji i umożliwi zintegrowanie z wieloma różnymi rodzajami płatności.

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas